Roztoka – Brzeziny. Ten potok pochłonął kilka ludzkich istnień. Każda ulewa budzi strach

Roztoka – Brzeziny. Ten potok pochłonął kilka ludzkich istnień. Każda ulewa budzi strach

24 czerwca 2021. Roztoka – Brzeziny. Ludzie z niepokojem patrzą na potok Roztoczanka, w którym poziom wody rośnie z minuty na minutę. Silny  nurt zbiera wszystko co po drodze, w korycie tworzą się tamy, woda wylewa się na drogi i zalewa okoliczne zabudowania. Kotłuje się w zagłębieniach terenu, niszczy podwórka, ogrody, szturmuje ściany…

Uwaga całej Polski w sobotę i niedzielę zwrócona była ku Librantowej i Koniuszowej gdzie ogromne straty wyrządziło tornado. Straty w Roztoce – Brzezinach nie są tak potężne, ale dla miejscowych – bardzo dotkliwe. A jeszcze bardziej dotkliwa jest obawa co będzie, gdy sytuacja znów się powtórzy.

O tym się w ogóle nie mówi. Takie sytuacje powodują bardzo duże szkody w infrastrukturze publicznej i w mieniu prywatnym. Sam musiałem się salwować ucieczką samochodem przed falą wody, nie wiem co by było gdybym pojechał kawałek dalej. To jest potok, który zalewa niemal pół miejscowości co jakiś czas. Były zapowiedzi budowy polderu przeciwpowodziowego, ale sprawa ucichła – mówi jeden z naszych Czytelników, pan Michał.

Roztokę – Brzeziny zalało kilka dni temu – niemal dokładnie 20 lat po tragicznej w skutkach powodzi, podczas której ta sama wieś znalazła się pod wodą. Żywioł pochłonął wówczas w Małopolsce sześć ludzkich żyć.

Właśnie w okolicy Roztoki – Brzezin cztery osoby, podróżujące fiatem tipo do Nowego Sącza, utonęły w samochodzie zepchniętym przez wezbrany potok do Dunajca. W Jodłówce Tuchowskiej w powiecie tarnowskim z rzeki Biała Tarnowska wyłowiono w tym samym czasie ciało 47-letniego mieszkańca Rzepiennika Strzyżewskiego. Szóstą ofiarą żywiołu był mężczyzna porwany przez wezbrany potok w momencie, gdy przechodził przez kładkę w miejscowości Łęka. Ludzie pamiętają o dramacie sprzed lat. Strach wraca z każdą ulewą.

Młyn ponownie zalany. Najbardziej ucierpiały piwnice młyna i tartaku. Trudno teraz ocenić starty bo nie da się wejść do środka. Woda cały czas stoi. Maszynownia wraz silnikami zalana. Nadal bardzo wysoki stan wody:( Infrastruktura wokół młyna zniszczona: Infrastruktura wokół młyna zniszczona” – relacjonowali w miniony weekend gospodarze Osady Młyńskiej w Roztoce Brzezinach.

Na ratunek pospieszyli druhowie – ochotnicy z Przydonicy.

Wstępnie zabezpieczone zostały zalane silniki oraz inne części młyna, odmulono piwnice młyna i tartaku! Nie dalibyśmy rady tego zrobić sami w tak krótkim czasie. Czeka nas jeszcze dużo pracy przy ponownym uruchomieniu młyna i naprawieniu pozostałych szkód. Osp Przydonica jesteście najlepsi – dziękowali dzień później.

Tym razem nikt nie ucierpiał, ale żywioł dobitnie o sobie przypomniał. Jeśli nikt nie zrobi nic, to nic się nie zmieni. Ludzie będą się nadal bać patrząc w niebo i w wodę. Liczą na to, że w końcu ktoś ten potok ujarzmi zanim znów rozpęta się piekło.

zdjęcia i film: Rodzina na Polu; Osada Młyńska Roztoka Brzeziny

 

Czytaj też:

Librantowa po tornadzie. Wszyscy mówią: ,,inni mają gorzej”

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama