Ten towar i te usługi sprzedają się w Nowym Sączu „na pniu”. To efekt uboczny epidemii

Ten towar i te usługi sprzedają się w Nowym Sączu „na pniu”. To efekt uboczny epidemii

Bike Atelier

Jest w Nowym Sączu taki sklep, w którym od kilku tygodni towar znika z ekspozycji niemal w takim tempie, w jakim znikały w marcu makarony, mąka i żele antybakteryjne do mycia rąk. Przy sklepie działa serwis na który jest taki popyt, że klienci muszą czekać nawet kilkanaście dni  na usługę. Gdy inni  zastanawiają się jak utrzymać stan zatrudnienia, tam trzeba rekrutować nowych ludzi, bo załoga w składzie sprzed kilku tygodni nie jest w stanie obsłużyć wszystkich chętnych.

Co można kupić w tym sklepie?

To coś ma dwa kółka i zostawia jeden ślad. U jednych jest góralem, u innych – kolarką, bywa „mieszczuchem”, albo „składakiem”, może być też elektryczny. U najmłodszych jest czasem biegowy, niekiedy trójkołowy lub z podpórkami.

Rower w czasach pandemii okazał się najlepszym przyjacielem człowieka. Pozwala dbać o kondycję, walczyć z nudą, zachować bezpieczną odległość, a przy tym jest świetnym, ekologicznym środkiem transportu.

Początek pandemii również był dla nas ciężki. Gdy zamknięto lasy, ruch w sklepie praktycznie ustał, serwis jednak nadal działał dość prężnie. Należy pamiętać, że osoby, które korzystają z roweru jako środka transportu, muszą utrzymywać sprzęt w dobrym stanie technicznym. Właśnie podczas szerokiej izolacji to rower stał się środkiem transportu, który zarazem okazał się jedyną możliwością do ruchu na świeżym powietrzu – mówi Artur Poręba współwłaściciel salonu i serwisu rowerowego Bike Atelier w Nowym Sączu.

Gdy zniesiono ograniczenia dotyczące zamknięcia lasów i możliwości wychodzenia z domu w celach rekreacyjno-sportowych, ruch w sklepach rowerowych wrócił ze zdwojoną siłą. Ludzie po przymusowym przebywaniu w czterech ścianach byli spragnieni aktywności na świeżym powietrzu.

Rower na zdrowie

– Rower na całym świecie zyskał na popularności jako środek transportu, czynnik odreagowania codziennej udręki kwarantanny i jako najbezpieczniejsza możliwość uprawniania sportu na świeżym powietrzu. Styczność z innymi rowerzystami jest znikoma, a przez to możliwość ewentualnego zarażenia się wirusem niewielka. Zamknięte siłownie, kluby fitness i inne tego typu placówki sprawiły, że ludzie chcąc utrzymać swoją aktywność fizyczną, musieli znaleźć alternatywę – wyjaśnia Artur Poręba.

Jak dodaje, kolejnym plusem jazdy na rowerze jest fakt, że nie obciąża organizmu tak jak bieganie i jest dostępna dla osób w każdym wieku i na praktycznie każdym poziomie aktywności.

– Bezpośrednimi korzyściami jest oczywiście zdrowie i dobra kondycja naszego ciała. Rower jest też doskonałym narzędziem do zwiedzania tej bliższej i dalszej okolicy. Turystyka rowerowa zbliża nas do natury, nikt nie ogranicza nas do jazdy ruchliwymi ulicami i wdychania spalin. Rozbudowa ścieżek rowerowych dała rodzinom możliwość przemieszczania się w bezpieczny sposób. Jest to również doskonały sposób na spędzenie czasu z rodziną.

Nasz rozmówca podkreśla, by nie zapominać o swoim bezpieczeństwie podczas wypraw rowerowych.

– Kask, kask, kask – niestety, ale w dalszym ciągu nie jest to podstawowe wyposażenie każdego rowerzysty, a powinno być. Bezpieczeństwo nie ma swojej ceny, a przy obecnym ruchu na ścieżkach rowerowych nie jest trudno o wypadek. Pamiętajmy również, aby rower przed sezonem przygotować, sprawdzić stan opon, poprawne działanie hamulców oraz czy wszystko jest w rowerze dokręcone.

Dwa kółka dla każdego

Wśród klientów sklepów i serwisów rowerowych dostrzec można osoby w każdym wieku. Na dwa kółka decydują się całe rodziny, osoby starsze, jak i indywidualni ,,sportowcy”.

Choć wiele osób pojawia się w serwisach, to jednak większość decyduje się na zakup nowego sprzętu.

– W wielu przypadkach rowery, które przeleżały w piwnicach czy garażach kilka sezonów i ktoś sobie o nich „przypomniał”, wymagają sporo pracy, aby wrócić do pełnej sprawności, a to w dzisiejszych realiach staje się coraz mniej opłacalne. Technologia tak jak we wszystkich dziedzinach życia przez ostatnie lata ewoluowała i nie inaczej jest z rowerami – mówi Artur Poręba.

Obecnie nowy sprzęt można dobrać indywidualnie do potrzeb każdej osoby, niezależnie od jej wieku, czy stopnia umiejętności kolarskich. Pomagają w tym nowoczesne rozwiązania, obniżona waga rowerów, czy geometria ram dopasowana do typu roweru i jego przeznaczenia.

Od dawna największym zainteresowaniem cieszą się rowery typu crossowego, czyli najbardziej uniwersalne dwa kółka, przeznaczone do rekreacji na ścieżkach rowerowych, ubitych drogach szutrowych czy po prostu asfaltach.

Jak zdradza sądeczanin, bardzo duży wzrost zainteresowania da się dostrzec w kategorii rowerów elektrycznych, co zaskoczyło nawet największych optymistów.

– O rowerach elektrycznych narosło wiele mitów i większość społeczeństwa ma mylny obraz tego, jak taki rower działa i dla kogo jest dedykowany. Staramy się każdemu wyjaśniać na czym to tak naprawdę polega, ale nic nie przekonuje tak, jak przejażdżka naszymi testowymi rowerami elektrycznymi – przyznaje.

Dużo pracy w trudnym czasie

Sklepy i serwisy rowerowe przeżywają obecnie prawdziwy ,,boom”. Pracy nie brakuje, ale nie można zapominać też o bezpieczeństwie pracowników i klientów, co jest sporym wyzwaniem.

– Jeśli chodzi o czas naprawy, to staramy się go skrócić do niezbędnego minimum, aby klienci jak najszybciej mogli się cieszyć z jazdy. Niestety doba ma „tylko” 24 godziny i mimo, że pracujemy na najwyższych obrotach, to czas oczekiwania sięga w niektórych przypadkach do 2 a nawet 3 tygodni. Aby wszystko odbywało się jak najdogodniej dla klienta, wprowadziliśmy system rezerwacji, tak aby w przypadku, gdy rower jest zdolny do jazdy, a naprawa nie jest niezbędna „na już”, klient mógł korzystać z roweru w trakcie czekania na swoją kolejkę w serwisie – informuje współwłaściciel Bike Atelier w Nowym Sączu.

Firma prowadzi zakupy i serwis rowerów z dostawą do domu. Posiada też mobilny terminal płatniczy, aby klienci mogli się czuć bezpieczni w czasie pandemii.

– Aby nadążać z serwisem i składaniem nowych rowerów oferowanych w sklepie, nasza praca nie ogranicza się do godzin otwarcia sklepu i bardzo często pracujemy od wczesnych godzin porannych aż do wieczora. Oczywiście częstotliwość dostaw została zwiększona po to aby odpowiedzieć na zapotrzebowanie  – zdradza Artur Poręba.

fot. Bike Atelier

Reklama