Ropa. Dramat w trakcie wakacji. Reanimacja 4-latka

Ropa. Dramat w trakcie wakacji. Reanimacja 4-latka

LPR,

Do dramatycznych wydarzeń doszło wczoraj (11 sierpnia) w jednym z gospodarstw agroturystycznych w miejscowości Ropa w powiecie gorlickim. 4-letni chłopiec wpadł do oczka wodnego. Konieczna była reanimacja i transport śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

– Rodzice przyjechali z Podkarpacia z dwójką małych dzieci: 7-letnią dziewczynką i 4-letnim chłopcem. W pewnym momencie młodsze dziecko z niewiadomych jeszcze przyczyn wpadło do oczka wodnego na terenie tego gospodarstwa. Matka z ojcem podjęli reanimację, kiedy tylko się zorientowali. Właściciele gospodarstwa zadzwonili też po lekarza, który był gdzieś nieopodal – poinformowała w rozmowie z nami podinsp. Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie.

Chłopcu udało się przywrócić czynności życiowe. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do szpitala w Prokocimiu w Krakowie.

Policjanci pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności wypadku. – Na pewno będziemy się zwracać do prokuratury o ocenę prawną tego zdarzenia i decyzja, w jakim kierunku to pójdzie, należy do prokuratora – zaznacza podinsp. Cisło.

Pod uwagę będzie brany między innymi art. 160 Kodeksu Karnego, mówiący o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Czytaj też: Druhowie OSP Moszczenica będą działać także z powietrza. Mają nowy sprzęt

Reklama