W Łomnicy jak w „Przystanku Alaska”

W Łomnicy jak w „Przystanku Alaska”

Wśród wzgórz Łomnicy-Zdroju wykiełkował nietuzinkowy pomysł na kontaktowanie się mieszkańców. Od 12 lutego będą się „spotykać” na antenie internetowej stacji Łomnica, która planuje nadawać cykliczne audycje. Inspiracją do powstania radia był serial „Przystanek Alaska”.

Twórcy radia odcinają się od komercji i stawiają na naturalność. „To będzie wiejskie radio nadawone z łomnicońskich wiyrchów. W załozoniu swojom przaśne, ale własne” – piszą założyciele stacji.

Wśród nich jest Monika Florek, która tłumaczy, że pomysł na utworzenie internetowej rozgłośni pojawił się już w listopadzie. Pierwowzorem było radio, które funkcjonowało w kultowym amerykańskim serialu „Przystanek Alaska”.

– Każda mała społeczność powinna mieć własną płaszczyznę porozumienia i scalania.  W Łomnicy mieszka dwa  tysiące osób. To dość dużo słuchaczy. Jest też sporo łomnicanów poza granicami miejscowości. Radio będzie „miejscem” spotkania się ludzi – wyjaśnia.Dawniej każda społeczność uważała że jej miejscowość jest położona w centrum świata.  Moja rodzina, sąsiedzi, moja miejscowość, powiat … w tej kolejności powinniśmy wartościować i według tego wartościowania porządkować świat wokół nas. Płaczemy nad sierotami z Bangladeszu, a nie obchodzi nas głodne dziecko sąsiada, bo to nie ono jest na pierwszych stronach gazet. Ludzie wyrywają sobie włosy z głowy z powodu wyboru takiego czy innego polityka w odległym kraju, a nie wiedzą kto ich reprezentuje w Sejmie. Nasze radio będzie starało się ten świat porządkować według zasady:  centrum świata jest w Łomnicy, stąd rozpoczynamy naszą wędrówkę przez życie czyli przez świat.

Na razie Radio Łomnica planuje dwugodzinną audycję tygodniowo. W ramówce stacji będzie wszystko, czym żyje wieś. Antenę zdominuje muzyka regionalna, tworzona przez rodzime zespoły.

 Muzyka ludowa jest prosta, tak  jak muzyka popowa,  więc czemu jej nie emitować w radio i nie lansować jak muzykę pop? – pyta Monika Florek. – Przecież też da się przy niej obierać ziemniaki i gotować obiad!

Zgodnie z założeniami działalności nowej stacji nieodłącznym elementem programu będzie też koncert życzeń z dedykacjami dla mieszkańców i wywiady z lokalnymi osobowościami.  Pojawi się również audycja „ABC filozofii politycznej”, nad której kształtem pracował  dr Cezary Kościelniak z UAM w Poznaniu.

Agnieszka Fiedor  zadba o to, żeby słuchacze nie zapomnieli o lokalnej gwarze. Zdarza się, że jej używanie spotyka się z niezrozumieniem.

Nasza pani polonistka za wypowiadanie się przez ucznia gwarą wpisała uwagę negatywną. Chcemy aby takich przypadków było jak najmniej. Gwara to mowa naszych praojców. Od lat wmawiano nam, żeby jej nie używać, bo to obciach, wstyd, wiocha… W niektórych domach młodsze mamy nie pozwalają dzieciom rozmawiać gwarą. Dlatego ostatnie pokolenie, które jeszcze posługuje się gwarą powinno zrobić wszystko, aby ona nie zanikła– przekonuje pani Agnieszka.

Dzięki pomocy technicznej Piotra Nikołajuka z Warszawy udało się zaaranżować studio. Znajduje się ono na wysokości  800 metrów nad poziomem morza.

– Myślę, że żadna stacja w kraju nie ma siedziby na takiej wysokości – zaznacza Monika Florek.

W roli reporterów występuje na razie dwójka wolontariuszy. Każdy z mieszkańców jest jednak zaproszony do współtworzenia stacji i wdrażania swoich pomysłów na audycje.

Mam nadzieję, że dołączą do nas nowi ludzie, a wraz z nimi nowe pomysły. Już zresztą we wsi kobietki gadają, i pytają czy będzie można tego posłuchać. Odpowiadamy, że owszem, ale że potrzebny jest komputer z dostępem do Internetu – uśmiecha się założycielka radia.

Wielki debiut Radia Łomnica już w niedzielę (12 lutego) o godz. 18.00. Na początek mieszkańcy usłyszą wywiad z sołtysem  i dowiedzą się jak dawniej wyglądała witacka, czyli powitanie w chałupie albo na polu. Słuchacze mogą też słać życzenia drogą elektroniczną pisząc na  [email protected].

Krystyna Pasek

fot. Widok z okna studia Radia Łomnica.

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama