Instytut Statystki Kościoła Katolickiego im. Witolda Zdaniewicza dokonał analizy bieżących danych dotyczących deklaracji odejścia z Kościoła. Wnioski nie są optymistyczne dla duchownych. W 2010 roku akt apostazji złożyło 459 Polaków, zaś w 2020 roku o apostazję zawnioskowało niemal tyle samo – 445 osób – tylko w jednej archidiecezji krakowskiej.

Z danych przekazanych PAP  przez krakowską kurię wynika, że przed 2019 rokiem taki akt składało średnio 50-60 osób z archidiecezji, w 2019 r. było ich już 123, a w 2020 – 445.

„Chcemy zapewnić wszystkie osoby, które odeszły, że zawsze mają możliwość powrotu, Kościół zawsze jest dla nich otwarty i przyjmie ich z powrotem z miłością. Te osoby zawsze mogą liczyć na nasze wsparcie” – powiedział PAP rzecznik prasowy krakowskiej kurii ks. Łukasz Michalczewski.

Na początku tego roku Instytut Statystki Kościoła Katolickiego przeprowadził badanie wśród 210 osób, które dokonały aktu wystąpienia z Kościoła. „Zasadniczo są to osoby z dużych miast i stosunkowo młode, zaś najważniejszą przyczyną formalną wystąpień z Kościoła nie jest brak wiary, lecz negatywne postrzeganie instytucji Kościoła” – stwierdził dyrektor instytutu ks. dr Wojciech Sadłoń.

Deklarację wystąpienia z Kościoła składa się w formie pisemnej u proboszcza swojej parafii. Do wniosku należy dołączyć świadectwo chrztu.

W ubiegłym roku postawy dotyczące wiary i uczestnictwa w praktykach religijnych Polaków analizowało Centrum Badania Opinii Społecznej. Korzystając ze skali od „głęboko wierzący” do „całkowicie niewierzący” zdecydowana większość Polaków zadeklarowała się w tym badaniu jako wierzący.

„Udział osób identyfikujących się jako wierzące (w tym głęboko wierzące) przekracza 90% niezmiennie od końca lat dziewięćdziesiątych. Do roku 2005 utrzymywał się on na poziomie 96%, a od dziesięciu lat bardzo powoli, ale systematycznie spada. W roku 2020 jest najniższy, odkąd monitorujemy tę kwestię (91%). Warto jednak podkreślić, że odsetek osób głęboko wierzących pozostaje stabilny od 2011 roku – wynosi 8%. Powoli rośnie zaś udział osób zaliczających się do raczej lub całkowicie niewierzących: w 2007 roku cztery na sto osób uważały się za niewierzące, a w 2019 roku odsetek ten był już dwukrotnie wyższy (8%). Podsumowując autodeklaracje Polaków określające ich stosunek do wiary należałoby powiedzieć, że nadal zdecydowana większość pozostaje wierząca, choć odsetek osób niewierzących systematycznie rośnie, a udział osób głęboko wierzących jest stały. Wpisuje się to w tezę głoszącą polaryzację religijności w polskim społeczeństwie – ubywa postaw „letnich”, a rośnie udział „zimnych” – czytamy w opracowaniu CBOS.

źródło Radio 357; PAP; CBOS

ilustracja: Ostatnia wieczerza Leonarda da Vinci