Przetarg na budowę Stadionu Sandecji, spełniającego wymogi Ekstraklasy, może zostać unieważniony. Tego nie wyklucza prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak.
– Nie chciałbym uprzedzać faktów, ale najprawdopodobniej przetarg zostanie unieważniony. Czekam na opinię prawników i członków komisji przetargowej. Po przeanalizowaniu wielu dokumentów mam wątpliwości – mówił Ryszard Nowak w rozmowie z radiem RDN
Przetarg na budowę stadionu ogłoszono 7 października. Jedyną ofertę złożyło konsorcjum firm S-Sport sp. z o.o. z Katowic oraz „Justmar” Marcin Turczyński – Chełm Śląski, znane m.in. z budowy Stadionu Narodowego w Warszawie. Propozycja opiewa na kwotę 59 980 000 brutto. Na tę inwestycję miasto planowało wydać 50 mln złotych.
Mówiono również, o tym, że wbicie symbolicznej łopaty może nastąpić końcem listopada bieżącego roku. Teraz powstała wątpliwość, czy nowy Stadiom w ogóle powstanie.
Czy teraz kibice będą musieli oddać krzesełka ze starego stadionu, które zabrali na pamiątkę?
ilustracja: realizacje firmy S-Sport sp. z o.o.
Źródło: RDN