Nie dość, że był pijany, to jeszcze prowadził samochód mimo dożywotniego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. 48-latek spowodował kolizję na osiedlu Millenium w Nowym Sączu.

Zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów wpłynęło do dyżurnego sądeckiej komendy 15 lutego około godziny 14:40. Na miejsce udali się funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego. Jak ustalili, sprawcą kolizji był 48-letni kierowca jaguara. Mężczyzna najechał na tył citroena, gdy kierująca samochodem zatrzymała się przed oznakowanym przejściem dla pieszych.

Z kobietą citroenem podróżowała dwójka dzieci. Po zderzeniu trafiły one na badania do szpitala.

Już na miejscu kolizji okazało się, że kierowca jaguara ma w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Co więcej, mundurowi sprawdzili dane mężczyzny w policyjnym systemie i okazało się, że 48-letni mieszkaniec Sądecczyzny ma wydany przez sąd dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna odpowie więc nie tylko za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości, ale i za niestosowanie się do sądowego zakazu. Może teraz spędzić do 5 lat w więzieniu.

– Jazda po alkoholu niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne. Na drodze nie jesteśmy sami. Każdemu zależy, by bezpiecznie dotrzeć do celu, dlatego musimy być odpowiedzialni. Nie pozwalajmy na jazdę po pijanemu. Jeśli nietrzeźwy chce wsiąść do samochodu i odjechać, nie pozwól na to! Nie zgadzaj się również na podróż z pijanym kierowcą – przestrzega Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu.

Mundurowi zaznaczają też, by niezwłocznie informować policję (np. dzwoniąc pod numer 112), gdy zobaczymy, że jakiś kierowca dziwnie się zachowuje – jedzie ,,wężykiem”, czy zajeżdża drogę innym pojazdom.

fot. ilustr. KMP w Nowym Sączu

Czytaj też: Nowa Wieś. Osobówka zderzyła się z autem pogotowia gazowego