Prezydent Ludomir Handzel trzeci rok z rzędu nie otrzymał wotum zaufania od Rady Miasta Nowego Sącza. Dodatkowo za nieudzieleniem mu absolutorium opowiedziało się 9 radnych, 11 było przeciw. Głosowanie poprzedziła ponad dziewięciogodzinna dyskusja o stanie miasta i podejmowanych przez gospodarza działaniach.

Aby prezydent otrzymał wotum zaufania, musiałoby 12 radnych, czyli większość bezwzględna rady, zagłosować ,,za” podjęciem uchwały. Tak się nie stało. Zabrakło jednego głosu. Ostatecznie ,,za” opowiedzieli się: Maciej Prostko, Grzegorz Ledziński, Krzysztof Ziaja, Jakub Prokopowicz, Tadeusz Gajdosz, Dawid Dumana, Krystyna Witkowska, Leszek Zegzda, Leszek Gieniec, Grzegorz Fecko, Józef Hojnor.

,,Przeciw” udzieleniu wotum zaufania gospodarzowi miasta zagłosowali: Wojciech Piech, Teresa Cabała, Iwona Mularczyk, Artur Czernecki, Michał Kądziołka, Ilona Orzeł, Krzysztof Dyrek, Janusz Kwiatkowski, Barbara Jurowicz. Andrzej Pancerz. Od głosu wstrzymał się Maciej Rogóż, a Krzysztof Głuc był nieobecny.

Tym samym trzeci rok z rzędu gospodarz miasta nie otrzymał wotum zaufania. To otwiera furtkę rajcom do podjęcia uchwały w sprawie zorganizowania referendum odwołującego prezydenta Ludmira Handzla ze stanowiska. W ubiegłym roku radni nie byli zainteresowani wszczęciem takiej procedury. Jak będzie tym razem?

Absolutorium 

Kolejnym ważnym punktem obrad było głosowanie w sprawie nieudzielenia gospodarzowi miasta absolutorium. Jak już informowaliśmy, uzasadnieniem do niniejszej uchwały była opinia Komisji Rewizyjnej, na czele której stoi radna Teresa Cabała.

W szczegółowej analizie zostały podniesione kwestie ,,niegospodarności i marnotrawienia środków publicznych” przez prezydenta Nowego Sącza. Finalnie uchwały nie poparło jedenastu radnych, ,,za” opowiedziało się dziewięć osób, dwie wstrzymały się od głosu, a jedna była nieobecna. Uchwała o nieudzielenie absolutorium nie została podjęta, więc nie można orzec, czy prezydent Ludomir Handzel otrzymał absolutorium, czy też nie.

Fot. e-sesja/
Klaudia Kulak