Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o Sądzie Najwyższym

Andrzej Duda, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. – Nie ma u nas tradycji, by Prokurator Generalny mógł w jakikolwiek sposób ingerować w pracę SN – zauważa prezydent w specjalnym oświadczeniu. Apeluje o spokój i rozwagę zarówno do członków opozycji, jak i do posłów mających większość parlamentarną.

– Ubolewam nad tym, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym nie był mi przedstawiony jako prezydentowi. Że nie mogłem w tej sprawie odbyć konsultacji – mówił prezydent. Uznał, że wskutek założeń ustawy Sąd Najwyższy został związany z Krajową Radą Sądownictwa, co nie powinno mieć miejsca.

– Wymiar sprawiedliwości z całą pewnością wymaga naprawy na płaszczyźnie proceduralnej, na płaszczyźnie formalnej, ale także, niestety, na płaszczyźnie etycznej i to w wielu przypadkach.

W trakcie minionego weekendu Andrzej Duda spotykał się z wieloma prawnikami i sędziami. Zdaniem prezydenta zmiana w polskim sądownictwie nie może wiązać się z rozdzieleniem państwa i społeczeństwa oraz nie może wywoływać atmosfery niepokoju w kraju oraz poczucia wojny politycznej.

– Ja o ten spokój i rozwagę apeluję, zarówno do tych, którzy w Polsce stanowią prawo, zarówno do tych, którzy mają dzisiaj większość parlamentarną, jak i do polityków opozycji.

***

W ostatnich dniach przez niemal całą Polskę przetoczyła się fala protestów związanych z planami Sejmu dotyczącymi reformy sądownictwa. Pod budynkami polskich sądów protestowały głównie środowiska związane z opozycją. Nie inaczej było w Nowym Sączu.

– Myślałem, że to w Warszawie można było naładować akumulatory, ale po przyjeździe do Nowego Sącza okazało się, że i tutaj jest to możliwe. Bo kiedy tylu ludzi w jednej sprawie spotkało się na sądeckim rynku? W latach 80-tych. Historia się powtarza – mówił w piątek (21 lipca) poseł Andrzej Czerwiński (PO).

O proteście na sądeckim Rynku czytaj TUTAJ.