Pożar w Maciejowej. Strażacy znaleźli zwęglone zwłoki

Pożar w Maciejowej. Strażacy znaleźli zwęglone zwłoki

Dzisiejszej nocy około 1.40 zastępy strażackie z JRG w Krynicy Zdroju, OSP Łabowa oraz OSP Nowa Wieś ruszyły do pożaru w Maciejowej. Przystępując do gaszenia, nie wiedzieli, że akcja zakończy się tragicznym odkryciem. 

– Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że paliło się pomieszczenie na poddaszu w budynku gospodarczym wraz z częścią ganku o konstrukcji drewnianej. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu jednego prądu wody z szybkiego natarcia na palący się drewniany ganek oraz drugiego prądu wody do wnętrza pomieszczenia – relacjonują strażacy.

Początkowo ratownicy nie mogli wejść do środka przez wzgląd na wysoką temperaturę i duże zadymienie. Wykonali dwa otwory w poszyciu dachowym i podali trzeci prąd wody na palące się poddasze. Wcześniej odłączono dopływ prądu elektrycznego w skrzynce, która znajdowała się na sąsiednim nieużytkowanym budynku mieszkalnym.

– Dwóch ratowników weszło do pomieszczenia. W wyniku przeszukania natrafiono na spalone zwłoki mężczyzny w wieku około 50 lat. Dalsze działania polegały na przewietrzeniu i oddymieniu pomieszczenia oraz ponownym sprawdzeniu pomieszczenia pod kątem przebywania w nim innych osób – przekazują strażacy.

Na koniec akcji rozebrano poszycie dachu wraz z dociepleniem z trocin, usunięto i dogaszono nadpalone elementy budynku oraz jego wyposażenie. Działania strażaków trwały ponad trzy godziny. Na obecną chwilę przyczyna pożaru jest nieustalona.

Kiedy sytuacja została opanowana, do budynku weszli funkcjonariusze policji i pod nadzorem prokuratora zbierali materiały niezbędne do ustalenia przyczyn tragedii. To już trzeci zgon w płomieniach w tym roku na Sądecczyźnie.

Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, zmarły to 52-latek zamieszkujący poddasze budynku.

Fot. OSP Nowa Wieś/
PSP Nowy Sącz

Reklama