Ponad 5 tysięcy domów bez prądu, zerwane dachy, połamane drzewa

Ponad pięć tysięcy odbiorców bez prądu, powalone drzewa na jezdnię i dom, zerwane dachy – to efekt wichury, jaka dotarła wczorajszym wieczorem na Sądecczyznę. Strażacy interweniowali około 30 razy, a wiatr w porywach do 75 km/h ma jeszcze dzisiaj utrzymywać się do godziny 18.

Sądeccy strażacy mieli pełne ręce roboty. Najczęściej podejmowali interwencję związaną z powalonymi drzewami na jezdnię. Z tego tytułu wyjeżdżali ponad 22 razy m.in. do: Polnej, Moszczenicy Wyżnej, Kadczy, Krynicy-Zdroju, Kotowa, Andrzejówki, Jasiennej, Wielopola, Siołkowej, czy Chodorowej.

W Nowym Sączu na ulicy Dojazdowej wiatr zerwał fragment dachu budynku, podobnie na ulicy Tarnowskiej. W Muszynie na ul. Ogrodowej drzewo złamało się na budynek. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

Doszło do uszkodzenia 108 stacji transformatorowych na liniach średniego napięcia, co spowodowało, iż 5419 odbiorców było pozbawionych prądu do dzisiejszych godzin południowych.

Najwięcej awarii stacji było w gminach: Łososina Dolna (60) i Chełmiec (28). Problemy wystąpiły też w gminach Korzenna (9), Stary Sącz (5), Łącko (4) i Gródek nad Dunajcem (2).

Dzisiaj do godzin wieczornych prognozuje się wystąpienie wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 45 km/h, w porywach do 75 km/h, z północnego zachodu.