Pod choinką ludzkim głosem

Pod choinką ludzkim głosem

No to kolejny rok mamy z głowy. Dziwaczny rok. Najchętniej zgłosilibyśmy reklamację do 2019, ale nie mamy pojęcia gdzie takie reklamacje przyjmują.

Zdaniem „Brukowca” w kończącym się roku dziewiętnastym wszystko było jakoś za szybko, za nerwowo, durnowato. Aniśmy się obejrzeli… Gdyby to od nas zależało, najchętniej zaczerpnęlibyśmy tu z przepisów piłkarskich. Po prostu Sędzia Główny dolicza do 2019 r. kilka dodatkowych minut albo nawet dni i już będzie sprawiedliwiej. Należy się nam przedłużenie tego meczu (pardon roku!), bo przecież było dużo fauli i innych przerw w grze. A najlepiej gdyby jakaś Centrala nakazała powtórzenie całego meczu na neutralnym stadionie. Oczywiście filozof odpowie, że nie można dwa razy przeżyć tego samego roku, ani dwa razy wejść do tej samej rzeki. Można za to kilka razy wejść do tej samej wanny. Szczególnie, kiedy w sobotę kąpie się cała rodzina.

Ale z „Brukowcem Sądeckim” wszystko jest możliwe! Nawet powtórzenie roku. Dlatego gramy dzisiaj dla Państwa w tonacji „przeżyjmy to jeszcze raz”. A żeby powspominać w nastroju świąteczno-noworocznym postawiliśmy choinkę, na której zawieszamy gwiazdki, bombki i takie tam. Nie musimy chyba dodawać, że z powodu bliskości Wigilii mówimy w tym wydaniu ludzkim głosem. Wierzymy, że są jeszcze tacy, którzy rozumieją po ludzku.

Brukowiec Sądecki przeczytasz w świątecznym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”:

Reklama