Piłkarze Sandecji II Nowy Sącz w przeciwieństwie do graczy Lotto Ekstraklasy nie zakończyli ligowej rywalizacji. Występujący w czwartej lidze zespół rezerw nowosądeckiego klubu ma ogromną szansę na awans do gry w barażach o trzecią ligę.
Podopieczni trenera Roberta Kubieli wiosną wygrywają wszystko. 10 zwycięstw z rzędu mówi samo za siebie. Cel zespołu z Nowego Sącza jest prosty: wygrać ligę i zagrać w barażowym dwumeczu o awans do trzeciej ligi, gdzie mogłaby się ogrywać zdolna sądecka młodzież, stanowiąc przy tym silne zaplecze pierwszego zespołu.
Sandecja w najbliższą sobotę podejmie u siebie Tuchovię Tuchów, przedostatnią drużynę ligi. Sądeczanie mają do rozegrania, prócz sobotniej potyczki, jeszcze cztery spotkania w lidze. Mimo jednego zaległego meczu i tak przewodzą ligowym zmaganiom. Sandecja II ma na koncie 50 punktów, o jeden więcej niż Limanovia Limanowa i dwa aniżeli Lubań Maniowy.
– Chcemy wygrywać, najlepiej wszystko do końca. Liczę na to, że w klubie nadal będą chcieli nas wspierać w tej walce – mówi trener Robert Kubiela.
Mówiąc o wspieraniu opiekun drugiej drużyny Sandecji ma na myśli możliwość korzystania z usług piłkarzy pierwszego zespołu. W chwili obecnej może liczyć na wsparcie ośmiu zawodników.
Wracając do meczu z Tuchovią, trzeba go po prostu wygrać.
– Pierwszy gwizdek sędziego Jana Pawlikowskiego z Nowego Targu zabrzmi o godzinie 11:00. Wstęp na ten mecz jest bezpłatny, dlatego tym bardziej zapraszamy kibiców stęsknionych za futbolem w Nowym Sączu – zachęca oficjalna strona Sandecji.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl J.Para