Piękna sądeczanka dobrym duchem belgijskiej drużyny siatkówki

Piękna sądeczanka dobrym duchem belgijskiej drużyny siatkówki

Sesja zdjęciowa przed nowym sezonem, której pokłosie zaprezentował belgijski klub Tchalou pokazała, że sądeczanka Patrycja Gądek prócz sportowego talentu ma jeszcze jeden: prezentuje się jak zawodowa modelka. Urodzona i wychowana na Sądecczyźnie siatkarka po awansie z Tchalou do ekstraklasy pozostała w Belgii. Podnosi tutaj swoje sportowe umiejętności, ale też jest dobrym duchem zespołu.

Początek sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej nie był jednak najlepszy dla drużyny. Z  meczu na mecz klub poczyna sobie coraz lepiej.

Przeskok z pierwszej ligi do ekstraklasy jest na prawdę spory. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę i ostro trenowaliśmy i trenujemy. Z meczu na mecz czynimy postępy – mówi Ugo Blairon, trener Tchalou.

Szkoleniowca zapytaliśmy o grę naszej rodaczki.

Pati to bardzo dobry duch zespołu. Gra w pierwszym składzie i bardzo na nią liczę. Tak jak cały zespół rozkręca się z meczu na mecz. Obecnie zajmujemy ósme miejsce na dziesięć drużyn, ale oczywiście nasze ambicje są większe – powiedział trener.

Patrycja – co miłe – może często liczyć na wsparcie najbliższych.

– Cieszę się, bo wkrótce odwiedzą mnie rodzice – przyznaje.

Załączamy jedną z fotografii z sesji zdjęciowej Tchalou.

fot. archiwum klubu

Reklama