Pan Marek, mieszkaniec Nowego Sącza, tydzień temu wyszedł z domu. Jest nauczycielem języka angielskiego w paszyńskiej podstawówce. „Rozglądajmy się na górskich wędrówkach” – apeluje społeczność szkoły.
45-latek wyszedł z domu 24 czerwca rano. Ostatnio był widziany na dworcu autobusowym w Nowym Sączu, skąd najprawdopodobniej udał się w kierunku Podhala. O pomoc w poszukiwaniach apeluje społeczność Szkoły Podstawowej im. Stanisława Wyspiańskiego w Paszynie, gdzie 45-latek uczy języka angielskiego. Jak czytamy w poście zamieszczonym na oficjalnej facebookowej stronie szkoły:
Wszyscy od tygodnia szukamy naszego nauczyciela języka angielskiego.Umówił się z nami na zakończenie roku, ale zniknął bez śladu. Na zdjęciach w ogłoszeniach o poszukiwaniach wygląda jak ponurak, ale to naprawdę jest wspaniały człowiek z poczuciem humoru, które widać na naszych fotografiach .Pomóżcie w poszukiwaniach. Rozglądajcie się na górskich wędrówkach. Nie wiemy co się stało – ale wiemy na pewno, że bardzo się martwimy i chcemy, żeby szybko się odnalazł.