Paraliż komunikacyjny w regionie. Ratownik medyczny jechał na masce karetki

Paraliż komunikacyjny w regionie. Ratownik medyczny jechał na masce karetki

ratownik medyczny na masce samochodu

Śnieżyca, która w godzinach wieczornych przeszła przez nasz region dosłownie sparaliżowała ruch na sądeckich drogach. Samochody stały w kilometrowych korkach. Na jezdni był lód.

– Pod Cieniawą stoją ciężarówki. Nie można ich ominąć, bo droga jest tragiczna i można łatwo wpaść w poślizg. Czekamy na jakąś piaskarkę, bo jest dosłownie dramat – informowała nasza Czytelniczka.

Podobne sygnały docierały do nas z całej Sądecczyzny, Gorlic i Limanowej. Intensywne opady śniegu i zamieć ograniczały widoczność na drodze. Trasy dojazdowe były zupełnie zasypane, a jezdnie oblodzone. Z powodu niebezpiecznych warunków na trasie między innymi w Krynicy-Zdroju policja zablokowała drogę.

Drogowcy nie nadążali. Nagły atak zimy na kilka godzin sparaliżował niemal całkowicie komunikację w regionie. Problem był nie tylko przy podjazdach, ale również na prostej drodze. Samochody ślizgały się i miały trudność z zahamowaniem i ruszeniem. Do dramatycznej sytuacji doszło w Limanowej. Centrum miasta było oblodzone na tyle, że niemożliwym była dalsza jazda. Do sieci trafił film opublikowany przez Limanowa.in, na którym widać jak ratownik medyczny siedzi na masce karetki. Prawdopodobnie w ten sposób chciał dociążyć przód samochodu, by ten nie ślizgał się po asfalcie. Sytuacja w całym regionie była dramatyczna.

Film: Krynica.TV/
Limanowa.in/
Sądeckie Drogi
Fot. Limnowa.in/ screen z filmu 

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama