„Pański syn jest mi winien…” – nowy sposób oszustów na wyłudzanie pieniędzy od sądeczan

„Pański syn jest mi winien…” – nowy sposób oszustów na wyłudzanie pieniędzy od sądeczan

Oszuści nie tracą pomysłowości. Wczoraj pewna sądeczanka została zaczepiona przez mężczyznę, który próbował wyłudzić od niej sześć tysięcy złotych. Twierdził, iż rzekomo syn starszej pani był mu winien taką kwotę tytułem zapłaty za pracę. 

Zmartwiona kobieta zaprosiła mężczyznę do swojego mieszkania, aby podać mu numer telefonu syna, który (jak przekonywał podający się za byłego pracownika mężczyzna) potwierdzi, że to właśnie ona ma przekazać mu zaległe pieniądze. Sprytny oszust zadzwonił do swojego znajomego, który udawał syna starszej pani i w rozmowie telefonicznej prosił ją o przekazanie naciągaczowi sześciu tysięcy .

Kiedy zaskoczona kobieta powiedziała, że nie ma takiej kwoty, podający się za jej syna oszust powiedział : „Mamo, daj mu więc tyle, ile masz!” . Na szczęście kobieta nie posiadała w domu pieniędzy i zrezygnowany mężczyzna uciekł.

Zaniepokojeni wczorajszym zgłoszeniem policjanci apelują o ostrożność i przekazywanie tej informacji znajomym, aby trafiła do jak najszerszego grona seniorów. Im więcej z nich będzie znało schematy działania  naciągaczy, tym większa szansa, że uda się im uniknąć kłopotów.

Bez względu na to, na kogo i na co się powołuje, nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znany! W takiej sytuacji należy od razu odmówić pomocy i poinformować, że każdy reguluje swoje zobowiązania we własnym zakresie. Trzeba pamiętać, by absolutnie nie zapraszać takiej osoby do swojego mieszkania. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skontaktować się z najbliższą jednostką Policji lub zadzwonić pod numer alarmowy 997. – podaje KMP w Nowym Sączu.

 fot. ilustracyjne; pixabay

Reklama