Rekord dobroci padł dzisiaj w Korzennej. Choć Akcja Honorowego Oddawania Krwi im. ks. Artura Babika miała trwać do godziny 14:00, ostatnie osoby wyszły z remizy OSP Korzenna trzy godziny później. Tak wielu ludzi postanowiło podzielić się dziś bezcennym lekarstwem, czyli swoją krwią.
Strażacy i ,,cywile” mimo wielu uciążliwości związanych z obowiązującymi obostrzeniami sanitarnymi cierpliwie oczekiwali na swoją kolei. W ciągu dzisiejszego dnia w remizie OSP Korzenna pojawiło się 89 osób, a ostatecznie krew oddało 66. Niektórzy przychodzili całymi rodzinami. Widać było wiele znajomych twarzy, bo część osób pojawia się niemal na każdej akcji.
Dziś zebrano w sumie 29,70 litra krwi. W 13-letniej historii krwiodawstwa organizowanego przez druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Korzennej jeszcze nigdy nie oddało krwi tak wiele osób jak dziś. Jak zdradza komendant OSP Korzenna, Stanisław Wojtarowicz, który od lat skrupulatnie notuje wyniki każdej akcji, poprzedni rekord padł w 2009 roku. Wtedy w marcu krew w korzeńskiej remizie oddały 63 osoby.
Ważne dla strażaków jest wsparcie, które otrzymują przy organizacji akcji. Jak zaznacza komendant w nagłośnieniu wydarzenia zawsze pomagają księża z okolicznych parafii, którzy informują wiernych o krwiodawstwie podczas ogłoszeń duszpasterskich. Akcję OSP Korzenna zawsze wspiera też agencja reklamowa ZAZA, która drukuje plakaty, piekarnia Nika zapewnia słodki poczęstunek dla personelu medycznego, a obiad tradycyjnie przygotowuje Magdalena Żuchowicz – honorowa członkini OSP Korzenna.
Dlaczego patronem krwiodawstwa w OSP Korzenna jest ksiądz Artur Babik? Dowiesz się TUTAJ.
fot. Stanisław Wojtarowicz