Olimpia-Beskid zagra z czerwoną latarnią ligi. „Nie ma innej opcji!”

Olimpia-Beskid zagra z czerwoną latarnią ligi. „Nie ma innej opcji!”

Nowosądeckie szczypiornistki w najbliższą sobotę o godz. 16.30 w hali MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej podejmą ostatni w ligowym zestawieniu KS Otmęt Krapkowice.

Podopieczne trener Lucyny Zygmunt nie widzą innego scenariusza jak zgarnięcie trzech punktów. – Po prostu nie bierzemy pod uwagę innej opcji – mówi kapitan nowosądeckiego pierwszoligowca Agnieszka Leśniak. – Bardzo chcemy zapunktować, by mieć spokojniejsze głowy – dodaje zawodniczka.

Na początku października ub. roku „Góralki” wygrały w Krapkowicach ze swoim sobotnim przeciwnikiem 29:22, prowadząc po pierwszej połowie 15:8.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz aktualnie rywalizuje na poziomie pierwszej ligi grupy B. Sądeczanki w ubiegłym sezonie występowały w PGNiG Superlidze, ale opuściły elitę będąc słabszymi od większości drużyn z najwyższej klasy rozgrywek. Teraz w Nowym Sączu trwa powolny proces budowania silnej ekipy piłkarek ręcznych, która za jakiś czas ma włączyć się do walki o powrót w szeregi superligi. Ekipa z Nowego Sącza jest ósma w 10-zespołowej tabeli. Zdobyła 12 pkt. Otmęt ma ich 3.

Odwiedź konto autora na Twitterze!

Fot. R.Szurek

Reklama