Odwróć tabelę, Sandecja.., trener przeprasza

Odwróć tabelę, Sandecja.., trener przeprasza

Tak źle nie było nigdy w historii Sandecji, odkąd drużyna gra w I lidze. Sześć meczów, sześć porażek, 4 strzelone gola i aż 16!!! straconych.

Statystyki są druzgocące dla drużny, jako zespołu oraz zawodników, przynajmniej niektórych. Co z tego, że wizualnie gra wyglądała nieźle, przynajmniej do pola karnego rywali. Później brakuje pomysłu, ale bardziej zawodnika, który potrafiłyby, nie bałby się strzelać. A właśnie ta ostatnia przypadłość jest problemem Sandecji. W meczu ze Stomilem nie brakowało dogodnych sytuacji by uderzyć mocno piłkę. Co z tego, skoro zawodnicy boją się strzelać. Wolą zrobić kółeczko, podać do boku, albo do tyłu, niech kolega próbuje, a jak spudłuje to będzie na niego. Tak to wygląda z boku. Trener Piotr Mandrysz próbuje różnych ustawień. Daje szanse młodym zawodnikom, ale ci na razie zawodzą kompletnie. Chcą być i próbują poza boiskiem być gwiazdami, ale taki status trzeba sobie wypracować na boisku, a nie żelem na włosach.
Teraz przed Sandecją dwa wyjazdy. Pierwszy już w sobotę do Sosnowca, a drugi tydzień później do Widzewa. Aż strach pomyśleć, co będzie z tak nieskuteczną grą.

Fortuna I liga
Sandecja Nowy Sącz – Stomil Olsztyn 1:4 (0:2)
0:1 Szota 24, 0:2 Hinokio 45, 0:3 Ogrodowski 48, 0:4 Straus 80, 1:4 Piter-Bućko 86.
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Żółte kartki: Kasprzak, Dziwniel, Walski – Ogrodowski, Carolina.
Sandecja: Tokarz – Danek, Boczek, Piter-Bućko, Dziwniel – Chmiel (82 Palacz), Mandrysz (71 Szufryn), Żołądź (60 Śovsić), Kasprzak (46 Walski), Małkowski – Ogorzały (71 Dudik).
Stomil: Kudrjavcevs – Byrtek, Biedrzycki, Szota – Carolina, Ogrodowski (56 Staszak), Spychała (67 Van Weert), Sierant, Łuczak (56 Straus), Hinokio – Loshi (77 Serbintowicz).
Po meczu trener Piotr Mandrysz powiedział: – Spotkanie toczone w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy ciągle padającym od nocy deszczu i to na pewno miało wpływ na sposób prowadzenia gry. Na takim boisku jakakolwiek kombinacyjna gra nie wchodziła w rachubę. Na rozgrzewce było widać, że są kałuże, że jest bardzo grząsko. To na pewno nie sprzyjało grze w ataku pozycyjnym. Próbowaliśmy dostosować się do tych warunków. Wydawało się nawet, że będzie to zmierzało w dobrym kierunku. Przytrafił się niestety rzut wolny, później rzut rożny i straciliśmy gola. Drugi i trzeci gol znowu w padł w niefortunnych minutach, bo na przerwę i tuż po przerwie. Z szatni wyszliśmy na drugą połowę z nastawieniem, że kontaktowy gol da nam szansę na odrobienie strat. Przeciwnik nas dobił, a czwarta bramka była konsekwencją tego, że nie było już czego bronić, szliśmy do przodu. Na otarcie łez bramka Pitera-Bućko, która nie zamazuje obrazu gry, bo przegraliśmy z kretesem. Za porażkę muszę przeprosić kibiców, bo Ci najwierniejsi z pewnością takiego wyniku nie oczekiwali.

Pozostałe mecze:
Widzew Łódź – Zagłębie Sosnowiec 1:1
Arka Gdynia – GKS Tychy 0:2
Chrobry Głogów – Górnik Łęczna 1:1
Korona Kielce – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:3
Odra Opole – Resovia 1:0
Puszcza Niepołomice – GKS 1962 Jastrzębie 2:1
GKS Bełchatów – ŁKS Łódź 1:3
Radomiak Radom – Miedź Legnica 0:2

Aktualna tabela
1.ŁKS Łódź 6 18 18-3
2.Bruk-Bet Termalica Nieciecza 6 15 9-1
3.Odra Opole 6 15 6-5
4.Górnik Łęczna 5 13 10-2
5.Arka Gdynia 5 12 12-4
6.GKS Tychy 6 11 7-5
7.Miedź Legnica 6 10 10-7
8.Radomiak Radom 5 9 8-6
9.Chrobry Głogów 6 8 7-6
10.Puszcza Niepołomice 5 7 6-7
11.Stomil Olsztyn 6 7 5-7
12.Widzew Łódź 6 7 5-10
13.Korona Kielce 6 6 5-9
14.Zagłębie Sosnowiec 6 4 5-6
15.Resovia 6 3 4-11
16.GKS Bełchatów 6 2 3-10
17. GKS 1962 Jastrzębie 6 0 3-12
18.Sandecja Nowy Sącz 6 0 4-16

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama