Odkurzone fotografie. To była prawie ruina…

Odkurzone fotografie. To była prawie ruina…

Od wielu, wielu lat stoi na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej z Kościuszki – Kapliczka Szwedzka (powstała w 1771 roku). Od zawsze była i jest ikoną Nowego Sącza. 

Przeglądając stare negatywy natrafiłem na kopertę z napisem 1987, grudzień – Kapliczka Szwedzka. Po ze skanowaniu okazało, że moją uwagę przykuł stan tego zabytku w owym czasie. W latach słusznie minionych nie bardzo dbano o takie obiekty, co widać na zdjęciach. Odpadający tynk, bałagan wokół, z tyłu złamana rynna z której spływający deszcz dodatkowo niszczył ten cenny zabytek.
Tak było:

Na szczęście kilka lat później o Kapliczkę Szwedzką zadbano i dzisiaj można na nią patrzeć z przyjemnością.
Bardzo ciekawa jest historia tego zabytku. Warto sięgnąć do przewodników po Nowym Sączu, do Encyklopedii Sądeckiej Jerzego Leśniaka czy do opracowania Leszka Migrały pt. „Nowy Sącz przewodnik śladami przeszłości”, by dowiedzieć co w sobie kryje Kapliczka Szwedzka.
Tak jest:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama