Z redakcją portalu DTS24 skontaktowała się mieszkańcy Nowego Sącza, wyrażając swój niepokój prowadzoną wycinką drzew i krzewów na ulicy Jamnickiej. Swoje obawy i niezrozumienie argumentowała m.in. trwającym okresem lęgowym ptaków, który obowiązuje od marca do października.

Zdjęcia, które wykonaliśmy na miejscu rzeczywiście potwierdziły prowadzoną wycinkę. O pomoc poprosiliśmy Grzegorza Tabasza, który sprawuje funkcję dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska. On sam o żadnej wycince nie wiedział, ale po chwili pomógł nam zweryfikować zaistniałą sytuację.

– Dziękuję za chwilę cierpliwości. Udało mi się to wszystko sprawdzić. Firma wykonująca prace wycinkowe posiada zgodę. Na miejscu był ornitolog. Wszystko w tym zakresie jest ok. Firma dysponuje tzw. decyzją ZRID. To jest skrótowa nazwa decyzji wydawanej w przedmiocie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej – mówi w rozmowie z naszą redakcją dyrektor Grzegorz Tabasz.

Dla wiedzy mieszkańców
ZRID jest decyzją administracyjną, która w zamyśle ustawodawcy ma ułatwiać budowanie dróg a najważniejszym elementem takiej decyzji jest przeniesienie własności nieruchomości (na której realizowana jest inwestycja drogowa) z dotychczasowego właściciela na Skarb Państwo lub właściwą jednostkę samorządu terytorialnego. Poniżej zdjęcia z prowadzonych prac na ulicy Jamnickiej.

Czytaj także: Nowy Sącz. W „Oknie Życia” znaleziono dziecko. Chłopczyk jest w pełni zdowy

Fot. DTS24