Nawet 5 lat więzienia grozi 19 – latkowi, który jest podejrzany o podpalenie samochodu marki Toyota oraz uszkodzenie powłoki lakierniczej czterech innych pojazdów. Sądeccy policjanci zatrzymali mężczyznę po krótkim pościgu. Straty oszacowano wstępnie na ponad 55 tys. zł.
– W sobotę, późnym wieczorem, ok. 22.35 sądeccy policjanci udali się na Osiedle Szujskie, gdzie miał palić się samochód – mówi mł. asp. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. – Gdy dotarli na miejsce, zauważyli palącą się Toyotę. Ogień obejmował lewe przednie nadkole wraz z oponą i szybko się rozprzestrzeniał w kierunku wnętrza, dlatego policjanci zaczęli gasić ogień zwłaszcza, że pojazd znajdował się w bliskiej odległości od budynku wielorodzinnego. Policjanci ugasili ogień na zewnątrz pojazdu, a przybyła na miejsce zdarzenia straż pożarna, dogasiła płonący samochód.
Ale na tym nie koniec, bo podczas akcji gaszenia samochodu policjanci otrzymali zgłoszenie, że po drugiej stronie ulicy mężczyzna rysuje zaparkowane pojazdy. Na widok policjantów zaczął uciekać, lecz po krótkim pościgu, został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za który to czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.
fot. zdjęcie ilustracyjne www.pixabay.com
