Aż 14 zarzutów usłyszał 62 – letni Sądeczanin, który przywłaszczył sobie cudzą kartę bankomatową i kilkanaście razy zapłacił nią za zakupy. Ponieważ dokonywał zakupów metodą „zbliżeniową”, której wykorzystanie jest w takim wypadku traktowane jako kradzież z włamaniem, mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
– Kilka dni temu dyżurny sądeckiej komendy odebrał zgłoszenie od kobiety, która informowała, że zgubiła kartę bankomatową należącą do jej męża i ktoś przy jej użyciu dokonał kilkunastu transakcji – mówi asp. dr Iwona Grzebyk – Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu sądeckiej policji po kilku dniach ustalili, że z karty korzystał 62-letni sądeczanin.
– Jak się okazało, mężczyzna przywłaszczył sobie kartę bankomatową, która umożliwiała dostęp do wspólnego konta małżeńskiego – informuje Iwona Grzebyk –Dulak.
W ciągu dwóch dni aż jedenastokrotnie zapłacił nią w trzech sklepach spożywczych na terenie miasta, a dwa razy bezskutecznie próbował dokonać płatności za zakupy.
Ostatecznie, sądeccy policjanci postawili 62-latkowi 14 zarzutów. Przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał się karze.
fot. Komenda Miejska Policji Nowy Sącz