Wczoraj (17 grudnia) w budynku produkcyjno-magazynowym przy ul. Wolskiej w Nowym Sączu wybuchł pożar. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Strażacy zostali zadysponowani do działań o godzinie 6.48. Na miejscu była także policja.
Jak informują funkcjonariusze PSP, kiedy dotarli na ul. Wolskiej, ogień obejmował więźbę dachową na części budynku oddzielonej od reszty murowaną ścianką, a płomienie widoczne były ponad dachem. Zakład był silnie zadymiony. Strażacy zabezpieczyli teren, odłączyli dopływ energii elektrycznej do budynku i ruszyli do walki z pożarem. Jeden prąd wody podali do wnętrza przez bramę, a drugi na zewnątrz na poszycie dachu. Później dach chłodzili też z drabiny.
W sprzęcie ochrony dróg oddechowych i z kamerą termowizyjną weszli do środka, aby znaleźć znajdujące się tam trzy 11-kilogramowe butle z gazem propan-butan. Kiedy udało im się je zlokalizować i sprawdzić ich temperaturę, wynieśli je na zewnątrz i schłodzili wodą.
– Po uzgodnieniu z właścicielem zakładu przeprowadzono ewakuację wartościowego mienia. Następnie przystąpiono do rozbiórki poszycia dachu i więźby dachowej. Elementy objęte pożarem przelano wodą a całość sprawdzono kamerą termowizyjną – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.
Działania zastępów z JRG nr 1 i 2 w Nowym Sączu, OSP Biegonice, OSP Stary Sącz i OSP Mystków trwały ponad trzy i pół godziny. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
fot. PSP w Nowym Sączu
