Nowy Sącz. Czy wróci możliwość alkoholowych zakupów nocą? Oddajemy głos Czytelnikom!

Nowy Sącz. Czy wróci możliwość alkoholowych zakupów nocą? Oddajemy głos Czytelnikom!

prohibicja

Nocna prohibicja obowiązuje od jesieni 2018 roku. To pomysł byłego prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka zaakceptowany przez ówczesnych radnych, którzy przegłosowali (19 – za, 3 – przeciw) stosowną uchwałę zakazującą sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach między 22. a 6. rano.

– Propozycja zakazu handlu alkoholem w nocy nie była podyktowana oczekiwaniami wpływu tego zakazu na wychowanie w trzeźwości czy przeciwdziałaniem alkoholizmowi, tylko względami bezpieczeństwa, porządku oraz komfortu życia i funkcjonowania tych, którzy mieszkają obok punktów sprzedaży alkoholu. Nie załatwi to sprawy w stu procentach, ale jednak spowoduje, że w wielu miejscach bardzo nieprzyjemne sytuacje jak awantury i hałasy przestaną mieć miejsce  – tłumaczył wówczas prezydent Ryszard Nowak.

Po czterech latach wiadomo już, że prohibicja  – zgodnie z przewidywaniami pomysłodawcy – nie spowodowała ograniczenia spożycia alkoholu.

W 2018 roku w Nowym Sączu sprzedano alkohol wart 115 milionów złotych. W kolejnym roku wartość sprzedanych w mieście napojów alkoholowych wprawdzie spadła do 114 mln 590 tysięcy, ale już w 2020 ponownie wzrosła do 119 milionów, a w 2021 mieliśmy skok do 131 milionów złotych. Oczywiście jest to jakiś przyczynek od dyskusji na temat uchwały o zakazie sprzedaży alkoholu, ale nie będę działał pochopnie. Trzeba się zastanowić jakie rozwiązanie przyjąć i to głos mieszkańców będzie najważniejszy dla rozstrzygnięcia dylematu czy zakaz powinien pozostać utrzymany, czy przeciwnie – powiedział prezydent Ludomir Handzel podczas ostatniego spotkania on-line z internautami.

Od 2018 roku ci, którzy mają w planach spożycie wyskokowych trunków muszą albo zadbać o zaopatrzenie się przed godziną 22. albo liczyć się z koniecznością podróży do miejsc sprzedaży w sąsiednich gminach, gdzie prohibicji nie ma.

W rozmowie z redakcją dts24 właściciel jednej ze stacji benzynowych ulokowanych nieopodal granicy miasta i sąsiedniej miejscowości przyznał, że odkąd w Nowym Sączu obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu nocą, niemal codziennie ma klientów z miasta, którzy przyjeżdżają wyłącznie na alkoholowe zakupy.

Prohibicja otworzyła też możliwość dodatkowych zarobków dla taksówkarzy. Nawet na oficjalnych stronach firm świadczących usługi taksówkarskie można znaleźć w cennikach pozycję: „zakupy z alkoholem w taryfie nocnej”. Taka usługa kosztuje bagatela 45 zł…

Jest możliwe, że na temat zasadności utrzymania w Nowym Sączu nocnej prohibicji będą debatować sądeccy radni. Zanim zasiądą do dyskusji, ciekawi jesteśmy opinii naszych Czytelników, zatem prosimy o głos: ( z jednego IP można oddać tylko jeden głos)

Reklama