Nowy Sącz. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala. Jego rodzina też miała objawy zatrucia

Nowy Sącz. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala. Jego rodzina też miała objawy zatrucia

W mieszkaniu czteroosobowej rodziny z piecyka gazowego podgrzewającego wodę ulatniał się tlenek węgla. Wszyscy mieli objawy zatrucia, a 3-letnie dziecko trafiło do szpitala. Do zdarzenia doszło wczoraj (25 stycznia) na ulicy Kraszewskiego w Nowym Sączu. O 10:18 na miejsce zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Nowym Sączu.

Kiedy służby dotarły na miejsce, okna i drzwi w mieszkaniu były już otwarte, a urządzenie pomiarowe wskazało niewielkie stężenie czadu. Lokatorzy mieli typowe objawy zatrucia tlenkiem węgla. Strażacy udzielili pomocy 3-letniemu dziecku. Następnie trafiło ono pod opiekę załogi karetki pogotowia ratunkowego i zostało przewiezione do szpitala. Pozostałe osoby nie wymagały hospitalizacji.

– Po przybyciu na miejsce pracowników administracji sprawdzono mieszkania w tym samym ciągu wentylacyjnym. Do każdego z nich udało się wejść i w żadnym z nich urządzenie pomiarowe nie wskazało zagrożenia. Pracownicy pogotowia gazowego wymontowali licznik gazowy i odcięli dopływ gazu do mieszkania, gdzie wystąpił tlenek węgla – relacjonują funkcjonariusze PSP.

Przypomnijmy, że pierwszym objawem zatrucia czadem jest ból głowy. Później pojawiają się też wymioty, osłabienie, a w końcu utrata przytomności. Tlenek węgla to tak zwany ,,cichy zabójca”, jest niewidoczny i nie ma zapachu. Warto zainwestować w czujnik, zwłaszcza jeśli posiada się piecyk gazowy. To niewielkie urządzenie może uratować nasze życie.

fot. PSP w Nowym Sączu

Reklama