Nowy Sącz: 100. urodziny Stanisławy Mokrzyckiej – nikomu w życiu nie życzyłam źle

Sądeczanka Stanisława Mokrzycka wczoraj obchodziła setne urodziny. To niezwykłe, bo kobieta wygląda olśniewająco, a jej radość ducha i optymizm powalają na kolana. Jaki jest jej sekret na długowieczność?

Pani Stanisława podkreśla, że geny są ważne, ale to nie wszystko.

– Nikomu nie życzyłam źle – zaznaczyła. Możliwe, że jej dobroć jest właśnie tą skrywaną tajemnicą długiego życia w zdrowiu i szczęściu.

Kobieta była dwukrotnie zamężna i wychowała pięcioro dzieci: dwóch synów i trzy córki. Teraz są już dorosłe, ale o mamie nie zapominają. Codzienną opiekę nad Jubilatką sprawują córki: Lucyna i Ania. Wnuki i prawnuki ,,rozrzucone” po świecie przyjeżdżają, by z ukochaną babcią świętować tę szczególną uroczystość. Kilka dni temu w Anglii przyszły na świat bliźniaczki – praprawnuczki.

– Miałam bardzo dobre życie, tylko mąż poszedł na wojnę i tam stracił zdrowie – wspomina stulatka.

Zmarł w wieku czterdziestu ośmiu lat. Od tej pory minęło już sześćdziesiąt lat. Pani Mokrzycka została sama z pięciorgiem dzieci, ale po jakimś czasie poznała dobrego człowieka, który zaopiekował się nimi i z którym przeżyła kolejne piękne lata. Dzisiaj pełna życzliwości do świata obdarza bliskich swoją pogodą ducha i szczerym uśmiechem.

W imieniu miasta Nowego Sącza życzenia zdrowia i kolejnych wspaniałych lat złożył Jubilatce prezydent Ryszard Nowak oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego – Małgorzata Antkiewicz-Wójs.

Pani Stanisława została także obdarowana kwiatami i pamiątkową akwarelą z wizerunkiem bazyliki św. Małgorzaty. Otrzymała również listy gratulacyjne od prezydenta naszego miasta i premiera Mateusza Morawieckiego.

– Z okazji wyjątkowego jubileuszu – Pani 100. Urodzin – proszę przyjąć moje pozdrowienia oraz wyrazy głębokiego szacunku. Oby kolejne lata były szczęśliwe i radosne – pisze premier.

Również dołączamy i życzymy Jubilatce kolejnych 100 lat w zdrowiu i radości!