Gwałtowne burze z gradem, ulewnym deszczem i silnym wiatrem dają się we znaki mieszkańcom naszego regionu. We wtorkowe popołudnie (29 czerwca) nad powiatem gorlickim przeszła nawałnica. Woda wystąpiła z przepustów i zalała drogi oraz domy. Kilkudziesięciu strażaków walczyło z żywiołem.
Strażacy działali w kilku miejscowościach m.in. w Hańczowej i Skwirtnem, gdzie woda z zatkanych przepustów zalała drogi i wdarła się do kilku budynków. Interwencja była potrzebna także w Regietowie. Tam podtopiony został hotel. Trzy akcje pomocowe druhowie podjęli w Ropie. Jedna z nich dotyczyła pożaru drewnianego domu, który zajął się od uderzenia piorunem.
,,Szybka reakcja sąsiadów, którzy wężami ogrodowymi stłumili ogień w pierwszej fazie, pozwoliła ocalić budynek bez większych strat” – relacjonują druhowie z OSP Ropa.
Kolejne akcje strażackie w Ropie były związane z drzewem powalonym na dom oraz zalaniem budynku mieszkalnego. Co chwilę napływały zgłoszenia. Ze skutkami nawałnicy walczyło ponad sześćdziesięciu strażaków m.in. z: OSP KSRG Uście Gorlickie, OSP Gładyszów, OSP KSRG Brunary, OSP Małastów, OSP Wysowa Zdrój, OSP Banica, OSP Zdynia, PSP Gorlice.
Fot./Film. Biecz 998