Przygotowując na 8 marca specjalne wydanie DTS o kobietach i dla kobiet, w najczarniejszych snach nie wyobrażaliśmy sobie, w jakich okolicznościach będziemy oddawać je do druku.

Pośród przeróżnych – najczęściej niełatwych – ról, jakie współczesny świat wyznacza na co dzień w życiu kobietom, na naszych oczach masową staje się jeszcze jedna rola. Być może najtrudniejsza jaką dla kobiety możemy sobie wyobrazić, a od dziesięcioleci, na szczęście, niemal zapomniana.

Dzisiaj ukraińska kobieta to opiekunka i przewodniczka rodziny chroniącej się w bezpieczniejsze miejsce niż to, w którym dotychczas żyli. Dziesiątki tysięcy kobiet z dziećmi codziennie widzimy we wszystkich możliwych mediach, a czasami gdzieś całkiem blisko obok nas. Zmęczone, jadące w nieznane, pełne obaw, ale najczęściej bardzo dzielne i godnie znoszące swoją nową funkcję, którą życie narzuciło im siłą. Ich obecne zadanie można streścić w jednym zdaniu: przeczekać w bezpiecznym miejscu ten ekstremalnie ciężki czas.

Teraz, kiedy ich mężczyźni bronią Ukrainy, one muszą zorganizować tymczasowe życie swoich najbliższych. A kiedy już to piekło się skończy, wrócić i tamto życie budować od nowa. Wierzymy, że ukraińskie kobiety jak najszybciej będą mogły powrócić do wszystkich tych obowiązków, które normalne życie i normalne czasy przeznaczyły dla kobiety.