Na złe książki szkoda czasu, życie jest za krótkie

Rozmowa z Elżbietą Szudek – wicedyrektor Zespołu Szkół Akademickich im. Króla Bolesława Chrobrego i Justyną Mróz – laureatką Olimpiada Literatury i Języka Polskiego na szczeblu ogólnopolskim.

– Nie było podium i medali, dlatego mówimy laureatka, ale też możemy chyba powiedzieć jedna z najlepszych młodych polonistek w Polsce?

Elżbieta Szudek: – Z całą pewnością, możemy tak powiedzieć, ponieważ tytuł laureata uzyskała niewielka grupa młodych ludzi, którzy brali udział w etapie centralnym, więc Justyna jest jedną z tych najlepszych.

– Zauważyłem błysk w Pani oku, bo to Pani wychowanka. Komu ten sukces sprawił większą satysfakcję – Justynie czy Pani?

ESZ: – Mnie na pewno sprawił satysfakcję, ale ze względu na Justynę, ponieważ to przede wszystkim jest jej zasługa, że dotarła tak daleko, pokonując wcześniej tyle, naprawdę trudnych, etapów. W Warszawie, wśród tych, którzy byli najlepsi, reprezentując poszczególne regiony w Polsce, znalazła się w gronie laureatów. Ogromnie się cieszę, jest to dla mnie wielka satysfakcja, ze względu na Justynę.

Justyna Mróz: – Gdyby nie pomoc pani dyrektor, to na pewno nie udało by mi się zajść tak daleko i odnieść takiego sukcesu. Dlatego uważam, że to nasz wspólny sukces.

– Kiedy sportowcy jadą na olimpiadę, to mówią, że ciężko pracowali na to cztery lata, a jak jest w przypadku olimpiady polonistycznej? (…)