Z wielką radością po przerwie spowodowanej kwarantanną do treningów wróciły zawodniczki klubu koszykarskiego UKS Żak Nowy Sącz.

– Na razie mamy możliwość spotkania się tylko trzy razy w tygodniu – mówi trener UKS Żak Leszek Obrzut. – W klubie jest kilka grup, w sumie ponad 100 dziewcząt, a razem ze SMOK (Szkolny Młodzieżowy Ośrodek Koszykówki) jest to kilkadziesiąt osób więcej. Żeby być w zgodzie z przepisami na trening zawodniczki muszą się zapisywać, bowiem jednorazowo nie może być więcej niż 32, a chętnych nie brakuje. Na razie takie są obostrzenia i musimy się do nich stosować. Zapału na zajęciach nie brakuje, może trochę wytrzymałości. Ale po tak długiej przerwie to jest normalne.
Po solidnej rozgrzewce zawodniczki miały zajęcia z piłkami, czyli to co lubią najbardziej.

– Koszykówka to specyficzna dyscyplina sportu, piękna, choć trudna – dodaje Leszek Obrzut. – Jeśli nawet ktoś dobrze opanuje technikę np: rzutu, to nie jest to dane raz na zawsze. Nieustannie należy szlifować wszystkie elementy gry. Powoli przygotowujemy się do Mistrzostw Polski „trójek”, które mają szansę się rozegrać. To nowa konkurencja, już olimpijska i bardzo ciekawa. Jeżeli warunki epidemiczne pozwolą, to będziemy grać.

Warto dodać, że wszystkie zajęcia treningowe są nagrywane, a filmy z zajęć są przesyłane do Polskiego Związku Koszykówki.