Sądeckie gminy szukają miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Ile osób w razie wojny trafi do Małopolski? To tajne

Sądeckie gminy szukają miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Ile osób w razie wojny trafi do Małopolski? To tajne

Rosja, Ukraina, Nato, wojska amerykańskie, Jasionka, Rzeszów, Nowy Sącz

Do prezydentów, burmistrzów i wójtów docierają pisma od wojewody małopolskiego w sprawie przyjęcia uchodźców z Ukrainy, którzy w razie ataku Rosji na ich kraj, szukaliby schronienia w Polsce. Gospodarz Małopolski pyta przedstawicieli samorządów o ilość osób, którą poszczególne gminy mogłyby przyjąć i o zakwaterowanie.

Nieoficjalnie media podają informację, że Małopolska miałaby przyjąć około 150 tysięcy uchodźców. Zostaliby oni ulokowani w szkołach, bursach, hotelach, pensjonatach, czy izolatoriach. Miejsca te muszą posiadać łazienki. O tę kwestię zapytaliśmy w urzędzie wojewódzkim. Usłyszeliśmy, że sprawy bezpieczeństwa nie będą komentowane.

– Informacja o liczbie na pewno od nas nie została przekazana. Kwestie te dotyczą bezpieczeństwa i obronności i nie podlegają upublicznieniu. Nie możemy przekazywać danych dotyczących szczegółów m.in. liczb – poinformowała w rozmowie z naszą redakcją rzeczniczka wojewody dr Joanna Paździo.

Jak dodała przedstawicielka urzędu wojewódzkiego, Polska obecnie przygotowuje się na różne scenariusze w związku z napiętą sytuacją pomiędzy Rosją a Ukrainą. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia.

,,W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji działa również zespół, który opracowuje rozwiązania kompleksowo uwzględniające rozwój sytuacji w ramach konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. MSWiA prowadzi stały monitoring sytuacji w związku z kryzysem na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Sytuacja jest analizowana na bieżąco w ścisłej współpracy z Komendą Główną Straży Granicznej i innymi służbami, Urzędem do Spraw Cudzoziemców oraz wojewodami” – dodaje Joanna Paździo.

Rzeczniczka zaznacza, że w związku z potencjalnym zwiększeniem ruchów migracyjnych, obecnie przygotowywane są procedury zgodnie z Krajowym Planem Zarządzania Kryzysowego.

Pomożemy

Do Starego Sącza dotarło pismo wojewody. Przedstawiciele miasta odpowiedzieli na nie i wskazali miejsca, które mogłyby zostać wykorzystane jako schronienie dla uchodźców.

– Tak, to prawda. Otrzymaliśmy takie zapytanie i wskazaliśmy te lokalizacje, które w planie gminnym mamy przewidziane na ewakuację. Wskazana została zarówno baza turystyczna, ale i lokalowa oparta o szkoły, w której jesteśmy w stanie zapewnić nie tylko zakwaterowanie, ale także wyżywienie – przekazał w rozmowie z naszą redakcją burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek.

Jakiś czas temu w ramach zarządzania kryzysowego weryfikowane były miejsca, które np. w przypadku wojny posłużyłyby do ewakuacji. Wojewoda posiada bieżące informacje o bazach w każdej gminie. Do Muszyny nie dotarło jeszcze pismo z zapytaniem o ilość miejsc, czy zakwaterowanie uchodźców, jednak burmistrz deklaruje, że gmina pomoże.

– Gdyby taka potrzeba zaistniała, to na pewno nie odmówimy pomocy. Zawsze jesteśmy gotowi pomóc, to jest oczywiste – dodaje gospodarz Muszyny Jan Golba.

Pismo od wojewody nie dotarło również do Grybowa, czy Łabowej. – Jeszcze nie otrzymaliśmy takiego pisma od wojewody – poinformował nas burmistrz Grybowa Paweł Fyda.

W poniedziałek na rzeszowskim lotnisku wylądowały kolejne samoloty z około tysiącem żołnierzy amerykańskich i sprzętem wojskowym.

,,Zwiększona obecność wojsk sojuszniczych na terenie Polski, to odpowiedź na zagrożenie bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO” –  informuje w mediach społecznościowych Ministerstwo Obrony Narodowej.

W sobotę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że żołnierze amerykańscy z 82. dywizji w sile prawie 5 tysięcy dołączą do już przebywających w Polsce 5 tys. wojsk. Jak zaznaczył, dodatkowi żołnierze wzmocnią siły amerykańskie w południowo-wschodniej części naszego kraju.

Wojsko nie informuje o transportach z żołnierzami i sprzętem. ,,Nie udzielamy informacji na ten temat. Są to dane operacyjne” – powiedziała  PAP zastępca rzecznika Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych kmdr ppor. Anna Maciejowska-Krześniak.

Fot. Ministerstwo Obrony Narodowej

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama