Na odwołanie prezydium ,,Święty Boże nie pomoże”? Radni Sojuszu mają dość wstydu i marnowania czasu

Na odwołanie prezydium ,,Święty Boże nie pomoże”? Radni Sojuszu mają dość wstydu i marnowania czasu

zarobki, litry benzyny , Nowy Sącz

– Boże jak chciałoby się po prostu przyjść na sesję rady miasta, usiąść, w normalny sposób podyskutować i podjąć mądre decyzje – stwierdził podczas konferencji prasowej radny Krzysztof Głuc, który wraz z Maciejem Rogóżem i Andrzejem Pancerzem stworzyli nowy klub ,,Sojusz dla Nowego Sącza”. Jego członków nie obowiązuje dyscyplina ,,partyjna”. Każdy ma głosować w zgodzie z własnymi przekonaniami. Radni podczas spotkania z mediami przedstawili pomysły na rozwój miasta i zdradzili, jak wyglądała współpraca wewnątrz klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz.

Radni postanowili stworzyć klub, bo – jak zaznaczają – chcą skupić się na rozwoju Nowego Sącza, a nie politycznych przepychankach, do których dochodzi podczas sesji rady miasta. Chcą także, aby Iwona Mularczyk sama zrezygnowała z funkcji przewodniczącej, tak samo jak wiceprzewodniczący Michał Kądziołka.

– Nasz klub jest klubem niezależnym, nie wejdziemy w żadną twardą koalicję. Naszym naturalnym koalicjantem będą te podmioty, którym leży na sercu dobro mieszkańców Nowego Sącza. Nie chcemy brać udziału w waśniach politycznych i irracjonalnych dyskusjach, które toczą się na sesjach rady miasta – podkreśla szef nowego klubu Maciej Rogóż.

Radny zaznacza, iż celem ,,Sojuszu dla Nowego Sącza” jest jak najszybszy rozwój Nowego Sącza, dlatego też członkowie SdNS będą prowadzić rozmowy zarówno z prezydentem miasta, jak i ze wszystkimi klubami w radzie.

– Będziemy przekonywać ich do naszej wizji, do naszych założeń programowych, tak żeby nasze miasto jak najszybciej się rozwijało. Chcemy być głosem rozsądku w nowosądeckim ratuszu – dodaje Rogóż.

Jednocześnie zaznacza, iż notorycznie łamany jest statut miasta – przewodnicząca nie poddaje pod głosowanie wniosków formalnych, a inne traktuje wybiórczo. Radny przypomina, że wnioski w sprawie odwołania jej oraz wiceprzewodniczącego Michała Kądziołki z prezydium, które radni od miesięcy składają, nie są poddawane ocenie demokratycznej.

– Nie podoba nam się także forma obradowania i ciągłe zasłanianie się covidem. Apelujemy, aby powrócić do stacjonarnego trybu obradowania. Uważamy, że najlepiej byłoby, gdyby zarówno przewodnicząca Iwona Mularczyk, jak i wiceprzewodniczący Michał Kądziołka sami zrezygnowali ze swoich funkcji – podkreśla Maciej Rogóż.

Radni ,,Sojuszu dla Nowego Sącza” zgadzają się, że klub PiS-Wybieram Nowy Sącz powinien mieć w prezydium rady swojego przedstawiciela. Proponują Artura Czerneckiego, jednak tę decyzję pozostawiają klubowi PiS-WNS.

Co ciekawe, ostatnia sesja zwyczajna odbyła się 28 grudnia ubiegłego roku. Od tego momentu zwoływane są sesje nadzwyczajne. – Chodzi o to żeby nie można było wprowadzić niektórych wniosków do porządku obrad, bo w przypadku sesji nadzwyczajnej grupa radnych, która zwołała ją, może się nie zgodzić na ich wprowadzenie – wyjaśnia Krzysztof Głuc.

Współpraca klubowa?

Maciej Rogóż nie wyklucza, że do Sojuszu dołączą również inni radni. Zasada jest jedna – członkowie klubu mają na pierwszym miejscu stawać dobro Nowego Sącza. Nie ma w nim również miejsca na uprawianie polityki.

Radny podkreśla, że nowy klub będzie współpracował ze wszystkimi, również radnymi PiS-WNS. –Jest tam wiele osób trzeźwo myślących – dodaje Rogóż.

Radny Krzysztof Głuc sam opuścił klub PiS-WNS, Maciej Rogóż został z niego wyrzucony.

– PiS-Wybieram Nowy Sącz to jest hasło na wyrost. Byłem w tym klubie, tam nie ma normalnej pracy klubowej i wspólnego przygotowywania inicjatyw, projektów. Tam jest wąska grupa. która sama przygotowuje projekty i tyle – podsumował Głuc.

Te słowa potwierdza Maciej Rogóż, który na konferencji prasowej poświęconej przedstawieniu swojego klubu przyznał, iż bywało tak, że radni PiS-WNS nie byli informowani o inicjatywach, które klub potem przedstawiał na sesji. – Ktoś wychodził na mównicę i stwierdzał, że jest to projekt w imieniu klubu. Trzeba mieć szacunek do każdego radnego – kwituje Maciej Rogóż.

Pomysły na rozwój miasta

Radni nowego klubu mają konkretne pomysły na rozwój miasta i poprawę bezpieczeństwa. – To nie są propozycje ad hoc wymyślone przed konferencją, jest to coś o czym rozmawiamy od jakiegoś czasu – wyjaśnia Krzysztof Głuc.

Członkowie ,,Sojuszu dla Nowego Sącza” chcą upowszechnienia w szkołach podstawowych specjalnego programu kształcenia matematycznego, który obecnie realizowany jest jedynie w kilku nowosądeckich szkołach. Zależy im również na upowszechnieniu czytelnictwa i współpracy w tym zakresie z Sądecką Biblioteką Publiczną. Chcą, aby w budżecie zagwarantowano środki na te cele.

Krzysztof Głuc będzie dążył również do realizacji pomysłu, który przedstawiał w swojej kampanii wyborczej w 2018 roku, czyli do stworzenia aplikacji mobilnej dla mieszkańców służącej do konsultacji. Radny chce także, aby w Nowym Sączu wybudowano nowy dom pomocy społecznej.

– Powinniśmy zrobić wszystko, aby osoby starsze, które potrzebują wsparcia, mogły liczyć na pomoc ze strony miasta – podkreśla Głuc.

Za równie ważne uważa także wybudowanie ronda na ulicy 1 Brygady i Frajslera. Ma nadzieję, że pomysł uda się zrealizować już podczas przebudowy ulicy 1 Brygady. Radny chce się także zająć kwestią społecznego budownictwa mieszkaniowego.

Komisja Główna

,,Sojusz dla Nowego Sącza” dąży do normalizacji sytuacji w radzie miasta. – Boże jak chciałoby się po prostu przyjść na sesję rady miasta, usiąść, w normalny sposób podyskutować, jak to kiedyś było i podjąć mądre decyzje – stwierdza radny Głuc.

– Wiemy, że ta normalizacja zależy od pewnych kroków, co do których Święty Boże nie pomoże. Ale gdyby się jednak udało, to również chcemy powołania Komisji Głównej, której powstanie zaproponował Leszek Zegzda– dodaje Krzysztof Głuc.

W komisji zasiadaliby przewodniczący klubów i członkowie prezydium. Na spotkaniach radni przygotowywaliby się do sesji i dyskutowali nad rozwiązaniem problemów. – Chcemy uniknąć wstydu, który jest udziałem nas wszystkich przed ostatnie sesje. Tego wstydu powinniśmy oszczędzić mieszkańcom – podsumował Głuc.

Drogi i sport

Andrzej Pancerz, który w ubiegłym tygodniu zrezygnował z członkostwa w klubie PiS-Wybieram Nowy Sącz i utworzył z Rogóżem i Głucem ,,Sojusz dla Nowego Sącza” zwraca uwagę, że trzeba zająć się poprawą infrastruktury drogowej zwłaszcza na osiedlach domków jednorodzinnych znajdujących się na obrzeżach miasta, takich jak Mała Poręba, czy Zawada.

Jak zaznacza radny, infrastruktura jest tam w opłakanym stanie. Przy ulicy Bolesława Prusa brakuje 450 metrów chodnika, a ulica Osiedlowa nie ma go w ogóle. Radny Pancerz zwraca również uwagę, że przy ulicy Górki Zawadzkie deweloperzy wybudowali wiele mieszkań, wprowadziło się dużo rodzin z małymi dziećmi, a droga jest niebezpieczna. Nie ma chodników, pobocza pozostawiają wiele do życzenia, przez to idący do Szkoły Podstawowej nr 15 uczniowie są narażeni na niebezpieczeństwo. Kolejnymi inwestycjami, które są dla Sojuszu ważne jest: budowa nowego mostu na kamienicy, remont ul. Węgierskiej, Zielonej, Grunwaldzkiej, Barbackiego, Zyndrama, Zalesie.

– Wiemy, że niektóre inwestycje są w trakcie projektowania, ale będziemy starać wraz z parlamentarzystami, którzy pomagają miastu, o jak najwyższe dofinansowanie ich – stwierdza Rogóż. Jednocześnie przypomina, iż dzięki m.in. Krzysztofowi Głucowi udało się pozyskać 8 mln dla gmin górskich, a dzięki współpracy z posłem Patrykiem Wichrem – miasto otrzymało na remont ulicy Jana Pawła II ponad 15 milionów złotych.

Sojusz chciałby również, aby w Nowym Sączu wybudowano halę sportową nie tylko dla uczniów, ale i klubów, rozbudowano basen przy ul. Nadbrzeżnej oraz zajęto się rozwijaniem monitoringu miejskiego m.in. na osiedlach: Zawada, Lwowska i Wólki.

– Będziemy chcieli również przekonać miasto do zakupu radarowych wyświetlaczy prędkości. Z badań wynika, że to dobry hamulec dla kierowców. Powstałyby one m.in. obok przedszkoli i szkół – wyjaśnia Maciej Rogóż, przewodniczący ,,Sojuszu dla Nowego Sącza”.

Fot. Oficjalna strona radnego Macieja Rogóża 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama