Aby nieść radość innym, wystarczy chcieć. O tym już od kilku lat przekonują sądeccy MotoMikołaje. Panowie w skórach na swoich motorach wyruszają w miasto, aby nieść radość tym, którzy na co dzień doświadczają jej zbyt mało. W tym roku w ramach akcji odwiedzili już dzieciaki ze Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Nowym Sączu, Szkołę Podstawową nr 16 z Oddziałami Integracyjnymi, Placówkę Wsparcia Dziennego w Starym Sączu, Sądeckie Hospicjum, Szkołę Podstawową nr 15 w Nowym Sączu, młode siatkarki STS Sandecja, harcerzy i zuchów z Nowosądeckiej Drużyny Wielopoziomowej „Trzy Żywioły” oraz Oddział Pediatryczny Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu…
Kim są MotoMikołaje? To motocykliści, którzy raz w roku zrzucają ciężki czarne skóry i zakładają mikołajkowe przebranie po to, aby sprawić radość innym. Pomagają tym najbardziej potrzebującym, obdarowując ich czymś, czego nie da się kupić. Bo uśmiech na twarzach samotnych dzieci, osób chorych i cierpiących to towar deficytowy.
Groźnie wyglądający motocykliści to tak naprawdę wspaniali ludzie, którzy mają wielkie serca. Podopieczni domów dziecka pełnych samotnych dzieciaków, szpitali, hospicjów, rodzin zastępczych, domów starców i domów pomocy społecznej właśnie dzięki nim mogą poczuć magię świąt.
Tegoroczna akcja rozpoczęła się już 3 grudnia. Tego dnia po raz pierwszy fani motocykli z grupy MotoSacz.pl spotkali się w centrum miasta i razem wyruszyli z prezentami do placówek na całej Sądecczyźnie.
W tym roku w akcję włączył się również prezydent miasta Nowego Sącza Ludomir Handzel. Wcielając się w pomocnika Mikołaja obdarował prezentami dzieciaki, które przedświąteczny czas spędzają na Oddziale Pediatrycznym sądeckiego szpitala.
Dziś kolejny dzień akcji. Tym razem Mikołaje zaplanowali m.in: spotkanie z dzieciakami z rodzin zastępczych. Akcja potrwa dopóki starczy prezentów w workach…
fot: UM Nowy Sącz, MotoMikołaje (FB)