Dziś (12 maja) około godziny 9.19 strażacy z Nowego Sącza oraz druhowie ochotnicy z Tęgoborzy pospieszyli do Łyczanki, na pomoc rannemu  motocykliście. Kierowca motocykla Honda Hornet stracił panowanie nad maszyną. Pojazd wypadł z drogi. Jak się okazało – obrażenia jakich doznał były na tyle groźne, że zdecydowano się wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

„Jednośladem jechał sam kierujący, który w chwili przybycia na miejsce pierwszego zastępu straży znajdował się poza jezdni. Uszkodzony motocykl znajdował się na jednym pasie drogi powodując utrudnienia w ruchu innych pojazdów. Działania zastępów straży polegały na  zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy” – relacjonują strażacy.

Wstrzymali ruchu w miejscu wypadku i zorganizowali prowizoryczne lądowisko dla śmigłowca LPR oraz zabezpieczyli jego start i lądowanie.

Akcja ratownicza trwała prawie dwie godziny.