Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, do którego doszło wczoraj (5 kwietnia) w zakładzie przetwórstwa drzewnego w Łabowej. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Walczyło z nim w sumie 30 strażaków z 10 zastępów PSP i OSP.
Służby zostały zadysponowane na miejsce o godzinie 15:14.
– Paliły się składowane produkty gotowe pod wiatą zakładu przetwórstwa drzewnego. Wiata znajdowała się w zabudowie szeregowej połączonej z suszarnią drewna, kotłownią i silosami na trociny. Pożar szybko się rozprzestrzeniał na pozostałe części zakładu w tym na silosy z trocinami – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.
Strażacy zabezpieczyli teren, odłączyli dopływ prądy do budynku i gasili składowany materiał oraz wiatę. W trakcie działań na miejsce docierały kolejne zastępy. Kiedy pożar udało się opanować, wyniesiono materiały spod wiaty, opróżniono silosy z trocin i dogaszano ogień. Wygaszony został też piec znajdujący się w kotłowni.
Na koniec funkcjonariusze PSP sprawdzili za pomocą kamery termowizyjnej sąsiednie pomieszczenia.
fot. PSP w Nowym Sączu
Czytaj też: Seniorka chciała pomóc kuzynce. Straciła ponad 30 tysięcy zł