Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Krynicy-Zdroju przedstawił problem nielegalnego handlu zwierzętami w powiecie limanowskim. Placówka zareagowała na zgłoszenia mieszkańców, przyjrzała się sprawie. Zgłoszenia dotyczące działań limanowskich Romów okazały się prawdą. W dniu 2 maja działania TOZ doprowadziły do ujawnienia (w centrum Limanowej) oferowania do sprzedaży psa przez mieszkańca narodowości Romskiej.
– Z uwagi na fakt, że Oddział naszego Towarzystwa ma duże doświadczenie w tym zakresie, postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie. Mężczyzna oferujący do sprzedaży psa, nie prowadził hodowli, która byłaby zarejestrowana w jednej z ogólnokrajowych organizacjach społecznych (których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów). Tym samym nie mógł oferować zwierzęcia do sprzedaży i nie mógł go sprzedawać. Mężczyzna oferował do sprzedaży samicę owczarka niemieckiego za kwotę 1000 złotych. Nasz inspektor poprosił o asystę w interwencji funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Interwencja dotyczyła między innymi kontroli dobrostanu zwierząt oraz handlu zwierzętami. Z dokumentacji jaką przedstawił mężczyzna podczas kontroli wynikało, że samica owczarka niemieckiego pochodziła z hodowli psów rasowych. W miejscu interwencji ujawniono drugiego psa, króliki oraz rybki akwariowe – informuje placówka.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami wyraża wdzięczność przedstawicielom Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Limanowej a także funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji za wspólne działania. Dzięki wspólnie podjętym staraniom, zostało ujawnionych wiele wykroczeń w związku z nielegalnym handlem psów przez limanowskich Romów.
– Samica owczarka niemieckiego została przewieziona do lecznicy weterynaryjnej, gdzie na koszt naszego Towarzystwa została zbadana przez lekarza weterynarii, miała wykonane USG oraz została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie. Samica owczarka niemieckiego oferowana do sprzedaży została przekazana pod opiekę innej osobie. Jednocześnie nasza inspektor złożyła w Komisariacie Policji zawiadomienie o możliwości naruszenia przepisów – precyzuje krynicki oddział TOZ.
Czytaj także: Pilne! Sądeczanka walczy z rakiem piersi. „To dla mnie potworna diagnoza” [ZBIÓRKA]
