Trochę z premedytacją został ustalony zestaw książek, o których dzisiaj piszemy. Wierzymy, że jest to lektura nie tylko dla tych, którzy lubią czytać. Również dla tych – a może przede wszystkim dla takich – dla których urlop to dzielenie czasu na czytanie i sportową aktywność.
O zestawie przygotowanym dla naszych Czytelników przez Wydawnictwo SQN można by również powiedzieć, że powstał z myślą o tych, którzy trochę się stęsknili za dawnymi czasami. Już to udowadniamy, a szczegóły oferty Wydawnictwa SQN można znaleźć na stronie internetowej: www.wsqn.pl.
Pantani żyje!
Skoro rozpoczął się lipiec, to właśnie powinien odbywać się najsłynniejszy wyścig świata – Tour de France, a jakiś miesiąc temu zakończyć Giro d’ Italia. No właśnie powinny, ale nie tylko kibice kolarstwa ciągle na te wyścigi czekają. Na czas oczekiwania idealna wydaje się kolarska cegła „Marco Pantani – ostatni podjazd”. Na blisko 500 stronach Matt Rendell z aptekarsko-laboratoryjną dokładnością rozprawia się z mitem włoskiego kolarza, który miał taką siłę, by góry (rowerem) przenosić. Pantani to legenda nie tylko dla zakochanych po uszy w kolarstwie Włochach. Jednak czy tamte sukcesy były jedynie efektem nadludzkich predyspozycji Marco? I choć niemal wszystko w tej książce kręci się wokół sportu a konkretnie dwóch kółek, to autor z precyzją wytrawnego policyjnego śledczego odtwarza najważniejsze momenty dramatu. Dramatu, czyli życia Pantaniego – człowieka, który chyba nigdy nie był szczęśliwy. Najczęściej próbował sobie namiastkę tego szczęścia kupić za kolarską fortunę, co kończyło się jeszcze większym rozgoryczeniem. Autor analizuje wydarzenia z zegarkiem w ręku. Jak w kolarskiej czasówce, gdzie w ostatecznym rozrachunku liczyć się będzie każda sekunda. A kiedy już zamkniemy ostatnią stronę książki i zadamy sobie pytanie o pokręcone losy mistrza – spisek mafii?, wielkie sportowe oszustwo? – to dorzućmy do zestawu jeszcze jedno pytanie. Czy smutne wnioski płynące z pracy Matta Rendella są w stanie obalić narodowy mit Włochów, którzy ciągle stawiają Marco pomniki i piszą nie tylko na asfalcie „Pantani żyje!”. Ta książka jest dowodem na prawdziwość tego hasła.
Matt Rendell „Marco Pantani – ostatni podjazd”, Wydawnictwo SQN, tłumaczenie Bartosz Sałbut.
Podręcznik świadomego latania
Boisz się latać? Nie, raczej lubisz strach przed lataniem. Bo tak naprawdę (…)