Weszli do pokoju przez balkon, żeby ratować życie kobiety

Weszli do pokoju przez balkon, żeby ratować życie kobiety

Wczoraj właścicielka jednego z pensjonatów przy Bulwarach Dietla w Krynicy-Zdroju zaniepokojona stanem zdrowia klientki postanowiła wezwać służby ratunkowe. Istniało podejrzenie, że 88-letniej kobiecie coś się stało, gdyż jej pokój był zamknięty od środka, a z pensjonariuszką nie było kontaktu.

O 13.48 na miejsce zadysponowani zostali strażacy z Krynicy oraz karetka pogotowia ratunkowego.

Na szczęście w pokoju, który znajdował się na wysokim parterze otwarte były drzwi balkonowe. Tą drogą właśnie strażacy za pomocą drabiny dostali się do środka.

Z relacji funkcjonariuszy PSP wynika, że staruszka leżała na łóżku i była przytomna, ale nie było z nią kontaktu słownego. Strażacy udzielili kobiecie kwalifikowanej pierwszej pomocy, kontrolując jej funkcje życiowe, sprawdzając drożność dróg oddechowych, stosując tlenoterapię i udzielając wsparcia psychicznego. Pomogli też ratownikom medycznym w transporcie poszkodowanej do karetki.

fot. ilustr. pixabay

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama