Charakterystycznych malunków na ścianach niemal nie widać, chmurki i lampy na suficie pokryte są odpadami naniesionymi przez wodę, jedno skrzydło drzwi zostało wyrwane, podobnie jak blat lady. Na zapleczu brakuje ściany, w innej zionie wielka dziura. Niektóre sprzęty trudno rozpoznać, meble utknęły w grubej warstwie mułu, która pozostała po całonocnym wypompowywaniu wody z pomieszczeń. Na szczęście w niedzielę pracownicy zdążyli w porę wyjść. Pytamy, czy udało im się coś wynieść ze środka. ,,Tak, torebki i telefony…” – słyszymy ponurą odpowiedź. Podobno to był moment. Ktoś przybiegł i krzyknął, żeby uciekać. Jakieś 10 minut później pizzeria Luka w Korzennej była już pod wodą.
Lokal znajduje się w piwnicach budynku sklepu Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska naprzeciwko kościoła w Korzennej. Było to jedno z niewielu miejsc w okolicy, w których można było się spotkać, posiedzieć, coś zjeść, zagrać w bilard. Organizowano tu też imprezy okolicznościowe – urodziny, komunie, chrzciny. Luka miała swój klimat, teraz pozostał z niej tylko obraz nędzy i rozpaczy…
Zarówno pizzeria, jak i znajdująca się obok ,,Mądra Sowa”, w której prowadzone były zajęcia dodatkowe dla dzieci, zostały zalane podczas niedzielnej nawałnicy (11 czerwca), o czym pisaliśmy TUTAJ. Wtedy to niewielki korzeński potok zamienił się w rwącą rzekę, płynącą ulicą i niszczącą wszystko na swojej drodze. Do Luki w dół prowadzą schody. Nie było ich widać spod wody.
– Zalane są wszystkie pomieszczenia i sprzęty, na zapleczu przewrócona jest ściana. Wypompowywanie wody trwało do 2 w nocy, a teraz pozostaje wyniesienie tego wszystkiego – mówił nam w poniedziałek właściciel pizzerii Luka, Wojciech Wideł.
Ogrom pracy, jaką trzeba włożyć w uporządkowanie lokalu jest niewyobrażalny. Już w poniedziałek obok budynku widać było stosy wyniesionych mebli i sprzętu oraz mężczyzn usuwających z wnętrza pizzerii muł. Na pomoc ruszyli też strażacy OSP Korzenna.
Niestety to nie pierwszy raz, gdy Luka ucierpiała przez powódź. Podobna sytuacja miała miejsce w 2010 roku. Jednak zniszczenia były trochę mniejsze niż obecnie, bo poziom wody sięgał nieco niżej i w środku nie pojawiło się tyle mułu i gałęzi. Wtedy lokal udało się odremontować mniej więcej w miesiąc. Teraz pracy będzie więcej…
Zbiórka
Ruszyła internetowa zbiórka, która ma pomóc w odbudowie Luki.
,,Zniszczenia są ogromne. Straty sięgają kilkuset tysięcy złotych. Choć lokal był ubezpieczony, z pewnością remont i zakup nowego, niezbędnego sprzętu nie uda się pokryć otrzymanym odszkodowaniem” – czytamy na stronie zrzutki.
Przyda się każdy grosz. Swoją ,,cegiełkę” na ratunek pizzerii w Korzennej można dorzucić TUTAJ.
– W takich sytuacjach jak ta, doskonale sprawdza się przysłowie: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. W tym całym nieszczęściu, które mnie spotkało zobaczyłam, jak wiele osób mnie wspiera. Z całego serca wszystkim dziękuję – mówi Urszula Wideł, właścicielka Luki.
fot. zrzutka.pl, Kinga Nikiel-Bielak
