Kompromis w sprawie krynickich izolatoriów? Opinie są skrajnie różne

Jest kompromis w sprawie planu utworzenia w Krynicy Zdroju izolatoriów dla chorych na COVID-19- taka informacja pojawiła się w mediach społecznościowych po dzisiejszej wizycie burmistrza Piotra Ryby oraz przedstawicieli społecznej akcji protestacyjnej u wojewody małopolskiego. Wieścią podzielił się przed południem jeden z uczestników spotkania, a w ślad za nim – burmistrz Krynicy.

Na stronie uzdrowiska pojawił się natomiast komunikat następującej treści:

„W dniu jutrzejszym zostanie wydane oświadczenie w tej sprawie. W Krynicy pozostaną w gotowości dwa izolatoria, tylko do daty wprowadzenia drugiego etapu odmrażania kwarantanny. Po ogłoszeniu przywrócenia usług turystycznych nie będzie możliwości prowadzenia izolatoriów na terenie Krynicy Zdrój” .

Początkowo w Krynicy-Zdroju miało zostać uruchomionych pięć izolatoriów. Finalnie utworzono dwa: w Nowym Domu Zdrojowym i w obiekcie sanatorium MSWIA (dawny Continental). Pierwsze z nich ma poprowadzić personel krynickiego Szpitala im. dr. Józefa Dietla, a drugie – kadra Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.

Ze stwierdzeniem, że ustalenia jakie zapadły na spotkaniu z wojewodą można nazwać kompromisem nie zgadza się część protestujących:

„Nie miałem nadmiernych oczekiwań co do spotkania z wojewodą małopolskim, ale uważam, że taka rozmowa była potrzebna. (…) Nie mogę stwierdzić niestety, że udało nam się osiągnąć kompromis (…) Izolatoria będą, a ich likwidacja nastąpi dopiero gdy gospodarka zostanie odmrożona. Taką wiedzę mieliśmy i przed spotkaniem. (…) Uważam, że musimy rozważyć dalsze kroki. Wieczorem pojawi się notka ze spotkania tak, żeby każdy mógł zapoznać się z jego przebiegiem. Wiem , że odczekiwania były ogromne, ale każdy kto myślał, że takie inicjatywy rozstrzygają się w dzień lub dwa, był nadmiernym optymistą” – skomentował sytuację jeden z przedstawicieli grupy protestujących kryniczan – Grzegorz Studniarz.