Najpierw ze zdziwieniem, ale im dalej w czas – z tym większym niepokojem czytam „owoce” ludzkiego klikania w Internecie. Można śmiało ogłosić w polskiej sieci stan wojenny.
Wojna toczy się dosłownie o wszystko. Przy tym, co się teraz dzieje, dawny podział na prawaków i lewaków, na mohery i lemingi, to sielskie wspomnienie. Powody do wzajemnej nienawiści rozmnażają się i mutują jak wirus grypy. Mięsożercy z wzajemnością tępią trawojadów, rowerzyści – pieszych, kierowcy tirów – kierowców osobówek, nauczyciele strajkujący – tych niestrajkujących, a sądeckie lokalne mutacje wojny na złe słowa mogą niejednego przyprawić o dysonans poznawczy, bo pojawiają się tu tak egzotyczne fronty walk jak choćby narodowcy kontra PiS&PiS-bis, a nawet Sandecja – walczaki kontra Sandecja – poddani. Komu i dlaczego śni się biała flaga wywieszona nad stadionem? Kto nie wie, niech wyklika i spróbuje się zastanowić ile to, co się dzieje w klubie ma wspólnego ze sportem, a ile z polityką?
Halo! Ludzie! Serio więcej nas łączy niż dzieli i zamiast obrzucać się błotem, lepiej skorzystać z podpowiedzi zaserwowanej w reklamie gazowanego napoju rodem z Atlanty. W styczniu tego roku spot obiegł sieć i co rzadko się w reklamie zdarza – zmusił do myślenia. Nawet za cenę „ulokowania produktu”, ale nie powstrzymam się, aby nie sprzedać tutaj zawartej w tej reklamie prostej metody na nienawiść: ktoś obrzuca Cię błotem – oddaj mu w komentarzu coś totalnie przeciwnego: „#iloveyouhater”. Jeśli się nie opamięta, to może choć przez chwilę pomyśli kto ma lepszą broń i czy na pewno on.
Bo jeśli nikt tej totalnej wojny na słowa nie przyhamuje, to znaczy, że moi rodacy oślepli na dobre i dają się masowo wodzić za nos politykom zwaśnionych obozów, którym bardzo zależy, aby nas ze sobą skłócić. Po co? Pewnie wierzą, że zarządzanie ludźmi przez konflikty ma sens i zapominają o możliwych skutkach ubocznych tej metody: eskalacja konfliktu może spowodować wymknięcie się go spod kontroli i co najważniejsze: najmniejszy nawet konflikt niesie w sobie możliwość samounicestwienia całego systemu.
Trwa sezon hejterów. Żyj rześko. #iloveyouhater
Twoje życie, twoja rodzina, twoje pasje, twój wygląd. Wszystko może być przedmiotem hejtu. Trwa sezon hejterów. Żyj rześko. 💚 #iloveyouhater
Opublikowany przez Sprite Piątek, 19 kwietnia 2019
Czytaj więcej: