Igrzyska Europejskie. Obiekty zostaną dla mieszkańców

Igrzyska Europejskie. Obiekty zostaną dla mieszkańców

Michał Langer

Rozmowa z Michałem Langerem – prezesem spółki Igrzyska Europejskie 2023 Kraków & Małopolska 

– Zatrzymał się Pan w Nowym Sączu w drodze do Krynicy na wizytację przyszłych aren Igrzysk Europejskich.

– Tak, dzisiaj odwiedziliśmy Zakopane, jedziemy do Krynicy, potem Tarnów i Kraków. To jest kolejna wizyta robocza, w czasie której odwiedzamy przyszłe areny, analizujemy je pod kątem obsługi VIP-ów, zawodników, gości, obsługi bezpieczeństwa, transportu, logistyki i wszystkich projektów, które są już w spółce rozpoczęte.

– I samych  zawodów sportowych?

– Również, ale rozmawiamy z federacjami europejskimi, od każdej pozyskujemy jak najwięcej informacji dotyczących potrzeb, czego od nas oczekują i na tej podstawie przygotowujemy wszystkie obiekty.

– Dla tych, którzy się średnio interesują sportem, ustalmy, co to są Europejskie Igrzyska i dlaczego odbywać się będą właśnie u nas.

– Igrzyska Europejskie są pomysłem Federacji Europejskich Komitetów Olimpijskich. To będzie trzecia ich edycja. Pierwsza była w Baku, druga w Mińsku, trzecia – Kraków Małopolska. To jest coś, co ma być takim połączeniem największych wydarzeń sportowych w Europie – tak najprościej można to zdefiniować.

Mamy zaplanowane rozegranie 25 dyscyplin, z czego 15 jest olimpijskich, 5 jest nieolimpijskich oraz cztery dyscypliny pokazowe. Wszystko to zorganizowane w czterech miastach, Kraków jest miastem gospodarzem, a Tarnów Krynica i Zakopane są miastami partnerskimi. Tutaj należy wspomnieć o Chorzowie, który jest również takim partnerskim rejonem do rozegrania Mistrzostw Europy w lekkoatletyce.

– Igrzyska odbędą się między 21 czerwca a 2 lipca przyszłego roku, ale czy wszystkie najważniejsze decyzje zapadły? (…)

Całą rozmowę przeczytasz w najnowszym numerze DTS – dostępnym za darmo pod linkiem:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama