Wczoraj Dawid Janczyk rozpoczął treningi z MKS Ciechanów. To zespół grający w mazowieckiej klasie okręgowej. O tym, czy zawodnik zostanie w klubie na dłużej przekonamy się po sobotnim spotkaniu sparingowym. Rywalem będzie ekipa z Pułtuska.

– Na razie jest fajnie. Klub sam skontaktował się ze mną – mówi Dawid.

MKS to kolejny zespół z którym zamierza się związać Janczyk. Na początku tego roku mówiło się o tym, że sam zaproponował swoją grę w Polonii Warszawa i Wisłoce Dębica.

Jak donosiła pod koniec ubiegłego roku „Gazeta Pomorska” były reprezentant Polski miał zagrać we Flisaku Złotoryja, klubie z województwa kujawsko-pomorskiego. Tam Dawid nie pojawił się ostatecznie na zajęciach.

Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku  pochodzący z Nowego Sącza Dawid Janczyk występował w niemieckim FC Blaubeuren, lecz i ten klub rozwiązał z nim kontrakt.

Dawid Janczyk to ciągle niespełniony talent. Zmaga się z problemem alkoholowym. Jeszcze w ubiegłym roku grał w Odrze Wodzisław Śląski. Ten kontrakt przepadł w kwietniu. Później była wspomniana liga niemiecka i… historia się powtórzyła.

Ciechanów jest kolejną szansą dla gracza, który przypomnijmy przed laty zarabiał ponad 150 tysięcy złotych miesięcznie w CSKA Moskwa. A jego transfer z warszawskiej Legii do Rosji opiewał na 4,2 mln euro!