Zima to nie tylko piękno, ale również zagrożenia. Od dziś w Nowym Sączu trwa akcja usuwania nadmiaru śniegu i niebezpiecznych sopli zwisających z dachów. Trzeba bardzo uważać idąc chodnikiem…

Te niby niewielkie bryły lodu spadając z dużej wysokości potrafią nie tylko zranić, ale i zagrozić życiu.
Jak powiedział jeden z pracowników usuwających sople, dzisiaj jest jeszcze spokojnie, ale od środy będzie źle.

– We wtorek było ok. +2 stopnie Celsjusza, ale dobę później, nawet +6. Śnieg będzie topniał, ale sople będą coraz większe i cięższe, będą się samoistnie odrywać od dachów i rynien. Dzisiaj usuwamy to, co się da z domów i bloków o płaskich dachach. Ale od jutra do akcji wkraczają alpiniści. Będą też w użyciu zwyżki.

W rynku już wczesnym popołudniem na dachy wkroczyli alpiniści, którzy zaczęli zrzucać śnieżne nawisy, równie groźne jak sople.
Dzisiaj powstaje lista miejsc, gdzie trzeba sople szybko usunąć.

Tylko w zasobach „komunalki” jest to ponad 100 bloków. Do tego trzeba dodać osiedla Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, STBS, Beskidu… Będzie co robić!