Arka – Sandecja. Sądeczanie niestety popłynęli

Arka – Sandecja. Sądeczanie niestety popłynęli

W zaległym meczu Sandecja rozegrała mecz z Arką Gdynia na boisku rywali. Mimo ambitnej walki biało czarni zostali pokonani.

Arka Gdynia – Sandecja Nowy Sącz 3:0 (1:0)
1:0 Maciej Rosołek 7, 2:0 Maciej Rosołek 60, 3:0 Maciej Rosołek 90
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź).
Żółte kartki: Mateusz Żebrowski, Christian Aleman – Rubén López Huesca, Robert Prochownik.

Arka: Daniel Kajzer – Adam Danch, Michał Marcjanik, Haris Memić, Juliusz Letniowski (89 Łukasz Wolsztyński) – Adam Deja, Arkadiusz Kasperkiewicz, Christian Aleman, Artur Siemaszko (55 Marcus Da Silva), Mateusz Żebrowski (80 Kamil Mazek) – Maciej Rosołek.

Sandecja:
Szymon Tokarz – Daniel Dziwniel (87 Adrian Basta), Adrian Danek, Wojciech Hajda, Michal Piter-Bučko – Jan Kuźma (87 Wiktor Żołądź), Damian Chmiel, Michał Walski (78 Maciej Małkowski), Bartłomiej Kasprzak, Kamil Ogorzały (66 Dawid Błanik) – Rubén López Huesca (46 Robert Prochownik).

Sandecja rozpoczęła mecz z dużym animuszem, a gospodarze też nie pozostawali dłużni. Kibice, którzy mogli obejrzeć spotkanie na żywo, choć niezbyt licznie, oglądali ciekawe akcje.

Już w 2 minucie ładna akcja gości. Szybki atak zainicjował Ogorzały lewą stronę boiska. Jego podanie do Hajdy na pole bramkowe zastopował obrońca Arki. W odpowiedzi Tokarza próbował zaskoczyć Deja, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Chwilę później bardzo mocno strzelił Walski. Również niecelnie. W 7 minucie gospodarze zdobyli gola. W polu karnym Ogorzały próbował zatrzymać Kasperkiewicza. Ten zdołał podać piłkę do Rosołka, który będąc 6 metrów od bramki Sandecji okazji nie zmarnował. Piłkarze z Gdyni szybko chcieli podwyższyć wynik, ale sądeczanie bronili się skutecznie. Po kwadransie gra się wyrównała i Sandecja znów śmielej zaatakowała, jednak pod bramką Arki brakowało dokładnego podania. Po 30 minutach gry gospodarze zaczęli przeważać. Dobrze zorganizowana obrona biało czarnych nie pozwalała na oddanie celnego strzału. Pierwsza połowa zakończyła jednobramkowym prowadzeniem Arki.

Po przerwie w drużynie Sandecji nastąpiła zmiana. Rubena zastąpił Prochownik i w tym momencie w drużynie z Nowego Sącza grało aż 5 młodzieżowców. Jednak myliłby się ten kto myśli, iż gra straciła na jakości. Młodzi zawodnicy Sandecji prezentowali się dobrze, grali ambitnie dążąc do wyrównania. Niestety to rywale mieli więcej z gry, co udowodnili strzelając kolejne dwa gole i to przez Rosołka, który był bohaterem Arki – zaliczył wszystkie trafienia. Warto podkreślić bardzo dobrą grę w bramce Tokarza, który popisał się kilkoma doskonałymi interwencjami. Sandecja przegrała. Ma na osłodę mnóstwo punktów w Pro Junior System, co było jednym z celów tego meczu.
Fot. Arch. klubu

Reklama