Gorliczanin jechał Fiatem pijany w sztok. Zatrzymał go brawurowo inny kierowca

Gorliczanin jechał Fiatem pijany w sztok. Zatrzymał go brawurowo inny kierowca

alkotest

W niedzielę przed południem na rondo w Krościenku nad Dunajcem wjechał od strony Nowego Targu osobowy Fiat. Auto uderzyło w wysepkę i pojechało dalej. Mężczyzna, który jechał z dwójką pasażerów w przeciwnym kierunku zaniepokoił się zachowaniem kierowcy Fiata. Natychmiast zawrócił, pojechał za nim i zajechał mu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę.

Po otwarciu drzwi wyczuł od kierowcy wyraźną woń alkoholu, wyciągnął więc kluczyki ze stacyjki i zadzwonił na Policję.

Fiatem kierował, jak się okazało, 52-letni, mieszkaniec powiatu gorlickiego, który miał 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Grozi mu teraz wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności” – czytamy w policyjnym komunikacie

Dzięki zdecydowanej reakcji i działaniu obywateli, być może nie doszło do tragedii – kwitują mundurowi.

Uwaga kierowcy: drogomierze pod lupą policjantów. Rekordzista cofnął licznik o 120 tys. km

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama