Gdy ostygło pogorzelisko, ludzie rozpalili „ogień” w sercach. Chcą pomóc odbudować dom Barbary i Macieja Oleksych

Gdy ostygło pogorzelisko, ludzie rozpalili „ogień” w sercach. Chcą pomóc odbudować dom Barbary i Macieja Oleksych

Ogień pojawił się 25 listopada przed północą i pochłonął dom, w którym mieszkała siedmioosobowa rodzina. Strażacy walczyli z żywiołem kilkanaście godzin. Niestety nie udało się uratować budynku. Wraz z dorobkiem życia płomienie zniszczyły coś bardzo ważnego: poczucie bezpieczeństwa trójki dzieci, rodziców i dziadków. Ratowali życie uciekając w piżamach, boso, w mroźną noc. W ostatniej chwili z pożaru wyprowadzono seniora rodziny. Wszyscy ocaleli, choć niemal wszystko spłonęło. Gdy ostygło pogorzelisko, życzliwi ludzie rozpalili zupełnie inny „ogień” – tym razem w swoich sercach. Chcą pomóc odbudować dom Barbary i Macieja Oleksych ze Skrzętli – Rojówki.

–  Od kilku lat państwo Oleksy muszą mierzyć się z poważnymi problemami zdrowotnymi dotyczącymi zarówno najstarszego pokolenia jak również jednego z synów. Po pożarze rodzina i życzliwi ludzie pospieszyli z pomocą. Zaoferowała ją także parafia Tęgoborze oraz gmina Łososina Dolna. Nic jednak nie zasąpi domu. Mamy nadzieję, że uda się go odbudować, młodzieży zapewnić spokojne miejsce do nauki, a schorowanym seniorom – bezpieczne schronienie. Potrzebna jest wszelka pomoc, nie tylko finansowa. Przydadzą się przede wszystkim materiały budowlane. Liczy się też każda złotówka wsparcia – apeluje pani Elżbieta, jedna z organizatorek akcji pomocy dla pogorzelców.

Jeśli ktoś z Was może podarować materiały budowlane potrzebne do odbudowy domu – prosimy o kontakt z nr telefonu 511 656 288 (Maciej). Ci zaś, którzy chcą pomóc zebrać fundusze na nowy dom, mogą to uczynić ofiarowując dowolną kwotę za pośrednictwem portalu finansowania społecznościowego. Zbiórka dostępna jest TUTAJ.

O pożarze pisaliśmy w tekście:

Skrzętla-Rojówka. Z domu prawie nic nie zostało. Ogień pojawił się w nocy

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama