„Dziwna Para” w Starym Sączu. Artur Barciś i Cezary Żak od dwunastu lat razem…

„Dziwna Para” w Starym Sączu. Artur Barciś i Cezary Żak od dwunastu lat razem…

Artur Barciś i Cezary Żak zostali w Starym Sączu zasypani pytaniami: Co dalej z serialem „Ranczo”? Jak przekonać ludzi, żeby się zaszczepili? O co chodzi z tą „Dziwną Parą”, która od 12 lat nie schodzi ze sceny? Ale zanim zdradzimy co odpowiedzieli, wypada przypomnieć po co obaj panowie przyjechali do Starego Sącza. Miłośnicy teatru pewnie wiedzą od dawna. Tym, którzy nie zdążyli jeszcze teatru pokochać, podpowiadamy, że jest ku temu doskonała okazja: dziś rozpoczął się w Starym Sączu Jesienny Festiwal Teatralny. Zainaugurował go spektakl „Dziwna Para” –  hit Broadway’u, w którego polskiej adaptacji od 12 lat gra wyśmienity duet komediowy – Artur Barciś i Cezary Żak.

Jeden  z nich wciela się w Oskara –  do bólu racjonalnego dziennikarza sportowego i niepoprawnego bałaganiarza, drugi – w pedantycznego i histerycznego hipochondryka Feliksa. Spotykają się co tydzień na partiach pokera. Kiedy małżeństwo Feliksa rozpada się, Oskar, który rozstanie z żoną ma już za sobą, w trosce o los karcianego kompana, proponuje mu, żeby się do niego wprowadził. Co z tego wynika – to trzeba zobaczyć w teatrze.

Ogólnopolska premiera tego przedstawienia miała miejsce podczas Jesiennego Festiwalu Teatralnego w październiku 2009 roku.

Wspominamy to czule!

Wracaliśmy z Nowego Sącza w śniegu, na letnich oponach, spędzając w podróży straszliwą ilość czasu. Do końca życia zapamiętamy tę premierę – przywoływali wspomnienia odtwórcy ról Oskara i Feliksa.

Spektakl cieszy się niezmienną popularnością od 12 lat. W czym tkwi tajemnica niesłabnącej sympatii widzów do „Dziwnej Pary” i jak długo będzie jeszcze okazja mieć z niej ubaw?

Staramy się uczciwie uprawiać swój zawód. Jest to po prostu solidnie zagrana komedia – stwierdził Cezary Żak.  – Artur chętnie pograłby jeszcze ze trzydzieści lat. On nawet jak umrze, to będzie grał dalej, ale ja chciałbym mieć już trochę wolnego. Ten spektakl już i tak przejdzie do historii jako jeden z najdłużej granych w Polsce…

Pilnujemy poziomu i mamy z tego frajdę. Ja osobiście uwielbiam grać to przedstawienie – dodał Artur Barciś.

O ile czwarta fala epidemii nie spowoduje ponownego lockdownu w kulturze, „Dziwną Parę” w wykonaniu  Teatru GUDEJKO z Warszawy będzie można oglądać jeszcze przez około rok.

Gdy na konferencji prasowej inaugurującej festiwal przywołano temat epidemii i lockdownu, Artur Barciś wyraził swoją opinię o przeciwnikach szczepień:

Szczepienia to jeden z najważniejszych wynalazków ludzkości. Dzięki nim części chorób już nie ma. Recepta na covida jest prosta: jedyny sposób, aby się go pozbyć, to szczepić się, ale myślę, że nie damy rady przekonać ludzi, którzy sami tego nie rozumieją, że mogą czuć się bezpiecznie, że nawet jeśli zachorują, to przeżyją… Wystarczyłoby, żeby słuchali rzetelnych naukowców a nie bzdur z Internetu, ale cóż… Jest, jak jest. Ludzie w miarę światli szczepią się i chodzą do teatru. Inni się nie szczepią i pewnie nie chodzą. Na razie gramy dla pełnych sal i mam nadzieję, że pogramy jak najdłużej – mówił.

Pomysłodawca i organizator teatralnego święta – Janusz Michalik, korzystając z okazji zapytał o dalsze losy serialu „Ranczo”, w którym duet Barciś & Żak ma również dużo do powiedzenia i do pokazania.

Ja uważam, że jest potencjał, że dobrze byłoby serial kontynuować. Czarek uważa, że nie powinniśmy. Tak, czy owak, to nie są nasze decyzje czy serial będzie miał kontynuację – powiedział Artur Barciś.

– Dla mnie ta historia powinna zostać już zamknięta, ale jeśli padnie hasło, że robimy serial dalej, to oczywiście zagram w nim. A nie jestem fanem kontynuacji, bo myślę, że ona nigdy nie dobije do poziomu pierwszej części – stwierdził Cezary Żak.

Dla widzów Jesiennego Festiwalu Teatralnego przygotowano  dużą porcję fotograficznych wspomnień  autorstwa Jerzego Cebuli i Andrzeja Ramsa.

– Zapraszamy w sentymentalną podróż, podczas której odżywają wspomnienia spotkań z wielkimi artystami, między innymi z Danutą Szaflarską, z Januszem Gajosem… Jesteśmy w nowym miejscu, w Starym Sączu, ale to ciągle ten sam festiwal – mówił Janusz Michalik,

Bilety na niektóre spektakle Jesiennego Festiwalu Teatralnego są jeszcze dostępne.

Szczegóły dotyczące programu i rezerwacji miejsc TUTAJ.

 

zdjęcia: Katarzyna Magiera

Czytaj też:

Teatr Robotniczy rozpoczyna świętowanie 100-lecia

Reklama